Antropolodzy na wojnie O brudnej uzytecznosci nauk spolecznych.pdf

(174 KB) Pobierz
Wprowadzenie. Antropologia i wojna
Pozornie wojna i antropologia należą do całkowicie przeciwstawnych
sobie sfer działalności człowieka. Zrozumienie różnic kulturowych i po-
szukiwanie tego, co mimo odmienności
łączy
ludzi poszczególnych kultur,
jest dla antropologii ostatecznym celem badań, bez względu na kierunek
czy szkołę. Antropologia nazywana jest najbardziej humanistyczną z nauk
społecznych. Alfred L. Kroeber miał powiedzieć,
że:
„Antropologia jest naj-
bardziej humanistyczną ze wszystkich nauk i najbardziej naukową z całej
humanistyki” (data tej wypowiedzi nieznana, cyt. za Sluka i Robben 2007: 5).
Wojna sprowadza się do zabijania, które u swoich
źródeł
ma faktyczne lub
wyobrażone różnice kulturowe. Już na początku warto przytoczyć stwier-
dzenia Davida Kilcullena, australijskiego antropologa od kilkunastu lat
współpracującego z armią australijską i amerykańską nad opracowaniem
nowej strategii prowadzenia działań wojennych, uwzględniających wyko-
rzystanie wiedzy kulturowej. Twierdzi on wprost,
że
zabijanie wrogów
jest i zawsze będzie kluczowym elementem wszystkich toczonych wojen,
zwłaszcza tych, które związane są z bezpośrednimi działaniami przeciw-
partyzanckimi. Kilcullen zaznacza również,
że
poznanie i zrozumienie
obcej kultury jest warunkiem zwycięstwa nad przeciwnikiem (Kilcullen
2010a: 4).
W pierwszej dekadzie XXI w. zrealizowano ideę zinstytucjonalizowa-
nego wykorzystania wiedzy antropologicznej w działaniach wojennych.
Powstała nowa subdyscyplina antropologii – antropologia wojskowa (mili-
tary anthropology),
zakładająca możliwość zastosowania zgromadzonej wie-
dzy o innych kulturach na użytek skutecznego prowadzenia działań wo-
jennych (Lucas 2009). Choć idea praktycznych korzyści, jakie dla działań
wojennych ma wiedza o „obcych”, postrzeganych jako potencjalni wro-
gowie, wydaje się oczywista i dobrze ugruntowana w historii prowadzo-
nych wojen już od czasów najdawniejszych, to dopiero konflikty w Iraku
i Afganistanie sprawiły,
że
antropologia, w sposób zinstytucjonalizowany,
została uznana za jedno z głównych narzędzi prowadzonych operacji woj-
skowych (Finney 2008; Kilcullen 2006; Kilcullen 2010a; McFate 2005a).
14
Wprowadzenie. Antropologia i wojna
W niniejszej pracy podejmuję problem wykorzystania w działaniach
wojennych wiedzy antropologów o kulturze „innych społeczeństw”. Na
podstawie historycznych przykładów współpracy antropologów z woj-
skiem i agencjami wywiadowczymi, przedstawiam koncepcje wykorzy-
stania antropologii jako narzędzia prowadzenia wojny. Omawiając różne
przypadki współpracy antropologów z instytucjami tego typu, odpowia-
dam na pytanie, jak zaangażowanie badaczy społecznych w pracę na rzecz
wojska i wywiadu wpływało na samą antropologię, na
środowisko
antro-
pologów i sposób prowadzenia badań. Od momentu powstania antropo-
logii jako dyscypliny naukowej dyskutowano o jej użyteczności i możliwych
zastosowaniach. W pracy omawiam szczególny typ użyteczności wiedzy
antropologicznej. Podtytuł książki nawiązuje do pojęcia „brudnej wojny”,
określenia zastosowanego po raz pierwszy w odniesieniu do wojny domo-
wej w Argentynie (1976–1983), a wkrótce potem synonimu wielu innych
wojen przeciwpartyzanckich (por. Nordstrom 1995: 143; Robben 2007
[1996]: 162; Gill 2009: 132).
Do posłużenia się pojęciem „brudnej” użyteczności na opisanie przy-
padków wykorzystania wiedzy o innych kulturach na użytek prowadzenia
działań wojennych, skierowanych przeciwko obiektom wcześniejszych za-
interesowań badawczych antropologów, zainspirował mnie tekst Jeffreya
A. Sluki
Fieldwork Relations and Rapport
(Sluka 2007: 124). W kontekście
badań antropologicznych prowadzonych wśród uczestników i ofiar tzw.
brudnych wojen pisze on o „etnograficznym uwodzeniu/powabie” prob-
lematyką przemocy. Sluka zwraca uwagę,
że
emocje towarzyszące bada-
niom terenowym podczas konfliktów zbrojnych sprawiają,
że
prowadzący
badania antropolodzy wychodzili poza tradycyjną rolę naukowców i sta-
wali się rzecznikami spraw, o które walczyły badane przez nich grupy.
Pojęcie „brudnej” użyteczności i „brudnego” zaangażowania wprowa-
dzam więc w celu rozróżnienia tych dwóch sytuacji: antropologów działa-
jących na rzecz badanych społeczności oraz wykorzystania działalności
naukowej przeciwko badanym.
Choć w publicznych debatach wiele mówi się o zaangażowaniu nau-
kowców na rzecz badanych społeczności, omawiane przeze mnie przypad-
ki dotyczą przeciwnej sytuacji. Takiej, w której celem pracy antropologów
było wykorzystanie wiedzy o kulturze przeciwko tym, którzy byli obiek-
tami ich zainteresowań naukowych. Wiedza i umiejętności antropologów
dotyczące kultury „obcych” służyć miały eliminacji, pokonaniu lub wy-
korzystaniu badanych przez nich społeczności dla realizacji własnych
interesów. Swoją uwagę koncentruję na praktycznych sposobach wyko-
rzystania wiedzy antropologicznej realizowanych w obrębie antropologii
wojskowej, mieszczących się w ramach tzw. antropologii stosowanej, choć
Kup książkę
Wprowadzenie. Antropologia i wojna
15
nienależących do jej głównego nurtu (por. Field i Fox 2007; Kedia i Willigen
2005; Rao i Walton 2003). Trzeba podkreślić,
że
gdy osiem lat temu Kedia
i Willigen (2005) omawiali przykłady dziedzin interesujących współczes-
nych, praktycznie zorientowanych antropologów, nie wspomnieli o woj-
nie lub pracy w instytucjach związanych z armią i wywiadem. Wojenne
zastosowania antropologii wspomniane są przez nich jedynie w odniesie-
niu do historii i kończą się na przełomie lat 60. i 70. XX w. Ten dynamicznie
rozwijający się obszar działalności badawczej antropologów, „brudnego”
zaangażowania, był i nadal pozostaje mało znanym fragmentem historii
antropologii.
Charakteryzowanie działalności wszystkich antropologów przywoły-
wanych w tej pracy przez pryzmat „brudnej użyteczności” może wyda-
wać się problematyczne, zwłaszcza w odniesieniu do tych, którzy podczas
II wojny
światowej
podjęli swoją pracę motywowani chęcią przeciwstawie-
nia się nazizmowi i innym totalitaryzmom. Działalność na rzecz wojska
i jej powody były różnie oceniane przez kolejne pokolenia antropologów.
Pamiętając o tym zastrzeżeniu, zdecydowałem się na użycie tytułowego
i pejoratywnego określenia, mając na uwadze aktualny stan refleksji doty-
czącej wojennego zaangażowania antropologów, w którym wszelka tego
typu działalność określana jest jako niezgodna z zawodowymi standarda-
mi etycznymi.
Analizowane przeze mnie przypadki współpracy antropologów z ar-
mią nie należą do „podręcznikowej” wersji historii antropologii, zarówno
akademickiej, jak i stosowanej. Zdecydowana większość opisywanych sy-
tuacji miała charakter tajny, a sami antropolodzy niechętnie dzielili się
informacjami dotyczącymi swojej współpracy z wojskiem i wywiadem.
W powszechnie wykorzystywanych podręcznikach antropologii brak jest
odniesień do wojny jako obszaru zainteresowań badawczych antropolo-
gów i omówienia charakteru prac podejmowanych w związku z bada-
niami, które realizowali na rzecz armii i wywiadów (por.: wielokrotnie
wznawiane Howard 1985; Kottak 1991 oraz wydawane współcześnie
Herzfeld 2004 [2001]; Hann 2008 [2000]; Eriksen 2009 [2001]). Tematyka ta
nie pojawia się w ogóle w polskich opracowaniach poświęconych
świato-
wej antropologii i jej historii
1
. Udział antropologów w działaniach wojen-
nych i ich zaangażowanie w działalność instytucji wojskowych i wywia-
dowczych nie są wspomniane w podręcznikach antropologii rodzimych
Ukazała się jedynie praca Hanny Schreiber
Świadomość
międzykulturowa. Od military-
zacji antropologii do antropologizacji wojska
(2013), podejmująca problematykę – jak pisze
autorka – „dozbrojenia”
żołnierzy
w
świadomość
kulturową i międzykulturową, podejmo-
waną w siłach zbrojnych po atakach z 11 września 2001 r.
1
Kup książkę
16
Wprowadzenie. Antropologia i wojna
autorów (Burszta 1998; Olszewska-Dyoniziak 2001; Krawczuk 2006; Gaj-
da 2009; Nowicka 1991; Nowicka 2013); problematyka ta nie pojawia się
także w publikowanych w Polsce opracowaniach dotyczących aktualnego
stanu dyscypliny i kierunków jej rozwoju (np. Kempny 1994; Robotycki
1998; Lubaś 2003; Burszta 2004; Mencwel 2006; Kuligowski 2007; Kubica
i Lubaś 2008; Barański 2010). Na stronach internetowych w języku polskim
można odnaleźć jedynie dwa odnośniki do tekstów bezpośrednio nawiązu-
jących do hasła „antropologia wojenna” (Dżurak 2009) i (Kukuczka 2010)
2
.
Przystępując do gromadzenia materiałów związanych z uczestni-
ctwem antropologów w konfliktach zbrojnych, nie podejrzewałem,
że
ska-
la tego zjawiska była i jest tak powszechna. Dużym dla mnie zaskoczeniem
jest to, jak wielu z prominentnych przedstawicieli tej dyscypliny było
uwikłanych w mniej lub bardziej jawną współpracę z wojskiem i insty-
tucjami bezpieczeństwa. Zaskoczeniem jest również, jak niewiele pisze się
na ten temat w kontekście omawiania historii antropologii. Publikacje jej
dotyczące, jeżeli w ogóle uwzględniają istnienie wojen w dziejach dys-
cypliny, traktują poszczególne konflikty co najwyżej jako tło działalności
naukowej poszczególnych badaczy (Eriksen 2009 [2001]; Eriksen i Nielsen
2001; Barnard 2006; Kuklick 2008a; Deliege 2011). W przekrojowej historii
antropologii, prezentującej dorobek czterech tradycji narodowych: bry-
tyjskiej, niemieckiej, francuskiej i amerykańskiej, z wyjątkiem omówienia
antropologii niemieckiej w okresie III Rzeszy, wojny występują przede
wszystkim jako sposób periodyzacji dziejów dyscypliny, a nie jako temat
zainteresowania badaczy ją tworzących (por. Barth et al. 2007). Z prac
tych trudno dowiedzieć się o szczegółach zaangażowania wojennego po-
szczególnych antropologów.
Nieobecność problematyki uwikłania badaczy społecznych w prace
na rzecz instytucji wojskowych i wywiadowczych ma doniosłe znaczenie
w dyskusjach dotyczących tak historii dyscypliny, jak i współczesnych za-
stosowań wiedzy antropologicznej. W późnych latach 60. wielkie porusze-
nie w
środowisku
antropologów wywołał artykuł Kathleen Gough
Anthro-
pology and Imperialism,
w którym określiła antropologię jako naukę będącą
„dzieckiem zachodniego” imperializmu i wskazała na problem pracy antro-
pologów na rzecz wojska i wywiadu (Gough 1968: 12). Konsternację i falę
oburzenia, jakie wywołała tymi słowami, można porównać do reakcji na
słowa Montgomery McFate z 2005 r., która stwierdziła,
że
powstanie an-
tropologii
łączyło
się z jej bojowym (warfighting) charakterem, a historycz-
Zob. http://www.ceeol.com/aspx/issuedetails.aspx?issueid=67c7bfa1-f0fb-4136-ae77-
0b35c170d081&articleId=9ea726e7-4449-4a12-b7b8-9840b7c43840. Zrezygnowałem z poda-
wania daty ostatniego wejścia na cytowane strony internetowe, gdyż o ile nie zostało to za-
znaczone inaczej, można przyjąć,
że
podane strony były dostępne w lipcu 2013 r.
2
Kup książkę
Wprowadzenie. Antropologia i wojna
17
nie jej najważniejsze zadanie polegało na tłumaczeniu ludziom Zachodu
wiedzy zgromadzonej w terenie, co w sposób oczywisty uczyniło z antro-
pologii naukę przydatną w działaniach na rzecz bezpieczeństwa naro-
dowego (McFate 2005a: 26). Tym co
łączy
opinie owych dwóch badaczek
wywodzących się z różnych tradycji antropologicznych, to niesłabnące
przekonanie o użyteczności dyscypliny. Jednakże wypowiedź Gough
miała charakter oskarżycielski i wyrażała wstyd, związany z przeszło-
ścią
dyscypliny oraz ówczesnym zaangażowaniem antropologów w woj-
nę w Wietnamie. We współczesnej wypowiedzi McFate można z kolei
łatwo
dostrzec dumę z możliwości, jakie antropolodzy są w stanie zaofe-
rować wojsku. Zdumienie, niedowierzanie i oburzenie towarzyszące in-
formacjom o zastosowaniu przez antropologów wiedzy kulturowej
w działaniach wojennych i militarnych zdaje się kłócić z publicznym
wizerunkiem antropologii jako nauki nieprzydatnej, tracącej wyrazistość
czy nawet przedmiot swoich zainteresowań, jak opisują to m.in. Geertz
(2003c), Lubaś (2003), Burszta (2004), Pomieciński i Sikora (2009).
Powstanie antropologii wojennej i tocząca się obecnie dyskusja nad
jej celami, założeniami, możliwościami i ograniczeniami była dla mnie
inspiracją do zainteresowania się historią relacji między antropologami
a wojną. Bezpośrednią przyczyną mojego zainteresowania tą problematy-
ką jest tocząca się ożywiona dyskusja w
środowisku
antropologów, przede
wszystkim amerykańskich, wywołana realizacją programu Human Terrain
System (HTS)
3
. Program HTS został zainicjowany w 2005 r. przez De-
partament Obrony USA, jako pierwszy, zinstytucjonalizowany program
antropologii wojskowej, nieobjęty klauzulą tajności. Informacje na jego te-
mat są powszechnie dostępne w mediach, a rekrutacja do niego antropo-
logów była prowadzona na stronie internetowej Centralnej Agencji Wy-
wiadowczej (Central Intelligence Agency – CIA) oraz Amerykańskiego
Towarzystwa Antropologicznego (American Anthropological Association
– AAA). Program HTS realizowany jest w ramach operacji wojskowej
w Iraku i Afganistanie, choć planowane jest jego rozszerzenie na konty-
nent afrykański
4
.
Z założenia program HTS polega na bezpośrednim zaangażowaniu
antropologów i innych badaczy społecznych w misjach bojowych na tere-
nie krajów ogarniętych konfliktem. Samo pojęcie
human terrain
jest swego
rodzaju zbitką pojęciową, trudną do przetłumaczenia na język polski. Jak
definiuje to
Human Terrain Team Handbook
(Finney 2008: 19), na pojęcie
Oficjalna strona programu, zob. http://hts.army.mil (dostęp: 20.12.2012).
W ramach projektu AFRICOM planowana jest realizacja programu HTS również na
obszarze ewentualnych działań armii amerykańskiej w Afryce (Keenan 2008). Szczegóły tej
inicjatywy omawia Besteman (2009).
4
3
Kup książkę
Zgłoś jeśli naruszono regulamin