Historyczne Bitwy 082 - Głogów 1109, Karol Olejnik.pdf

(3423 KB) Pobierz
KAROL OLEJNIK
HISTORYCZNE
BITWY
KAROL OLEJNIK
,
GŁOGOW 1109
Dom Wydawniczy Bellona
Warszawa 1999
WSTĘP
Zmagania polsko-niemieckie w okresie istnienia naszego
państwa wczesnofeudalnego nieomal od zarania wzbudzały
zainteresowanie dziejopisów. Pomijając relacj e powstałe we
wczesnym średniowieczu, już w XV wieku pierwsza wielka
synteza naszych dziejów, autorstwa Jana Długosza, jest tych
zainteresowań doskonałym przykładem. Wprawdzie czcigod­
nemu kanonikowi krakowskiemu można bez trudu wytknąć,
że nie wspomina nic o słynnym starciu pod Cedynią, ale to
swoiste przeoczenie (Długosz nie znał naj starszych źródeł
niemieckich, w tym naj bardziej kompetentnego w tej kwestii
Thietmara) nie dotyczyło wydarzeń z epoki Bolesława
Krzywoustego. Pośród wielu kampanii wojennych i bitew,
rozegranych na naszych zachodnich rubieżach zarówno przez
Mieszka, jak i też przez Bolesławów (Chrobrego, Śmiałego
i Krzywoustego), kampania z 1 1 09 roku zajmowała miejsce
szczególne.
Przyczyn takiego stanu rzeczy było wiele. Do najważniej­
szych pośród nich zaliczyć należy fakt, że występujący
wówczas przeciwko Polsce monarcha niemiecki Henryk V czy­
nił to z niespotykanym rozmachem. Siły napastników szeroko
rozlały płomienie wojny, utrwalając tym samym to wydarzenie
4
w pamięci współczesnych i potomnych. Po wtóre, podczas
tych orężnych zmagań miały miejsce wydarzenia szczególnie
dramatyczne, jak chociażby wytrwała (i skuteczna) obrona
Głogowa czy zwycięska dla Polaków bitwa nieopodal Wro­
cławia, zwana bitwą na Psim Polu" . Wprawdzie niezwykle
"
sugestywny j ej obraz, pozostawiony przez Wincentego Ka­
dłubka w jego
Kronice,
jest dziś przez badaczy dość sceptycz­
nie oceniany, a niekiedy nawet negowany, jednakże to
właśnie on zapisał się trwale w potocznej świadomości
historycznej .
Trzeci powód szczególnego traktowania wojny 1 1 09 roku
wynika stąd, że była to wojna wieńcząca niejako okres
zmagań cesarstwa z Polską Piastów, z których to walk
państwo nasze wyszło obronną ręką.
Przeciwnik, który od czasów M ieszka I nieprzerwanie
usiłował narzucić nam swoją zwierzchność (zarówno politycz­
ną, jak też kościelną), na krótko tylko - w czasach panowania
marzycielskiego Ottona III
zmienił taktykę postępowania
na pokojową. Poza tym krótkim okresem walka orężna
odgrywała rolę pierwszoplanową, a wojna roku 1 1 09 ten cykl
zmagań zakończyła. Wydarzenia późniejsze, jak chociażby
najazdy z roku 1 1 46 czy 1 1 57, odnosiły się do zupełnie już
innej sytuacji, gdy Polska, pozostając w rozdrobnieniu feudal­
nym, nie mogła skutecznie stawić napastnikom czoła. Warto
też pamiętać, że w okresie rozdrobnienia feudalnego zmieniły
się w znacznej mierze formy nacisku na nasze zachodnie
rubieże. Cesarstwo, rozpadające się pod wpływem przemian
wewnętrznych (których motorem był intensywny rozwój form
feudalnych), w miejsce dotychczas stosowanej agresj i orężnej
coraz częściej stosowało agresję ukrytą. Na dłuższą metę była
ona nie mniej groźna, a polegała na masowym napływie na
nasze ziemie przybyszów-kolonistów. Procesy te dotyczyły
w szczególności ziem Ś ląska i Pomorza Zachodniego, chociaż
później dotknęły one także Ziemi Lubuskiej i Wielkopolski.
A
zatem zmagania wojenne Bolesława Krzywoustego kończyły
-
5
wojenne konflikty Polski z Niemcami we wczesnym średnio­
wieczu; następne wieki przyniosły zagrożenie ze strony
niemieckiego żywiołu w postaci Zakonu Krzyżackiego, ale to
już miało miejsce na innym froncie działań.
Szczęśliwym dla historyków zbiegiem okoliczności, te
odległe wydarzenia zostały stosunkowo dobrze utrwalone
w postaci przekazów pisanych. Są to zarówno źródła obce
(głównie niemieckie i czeskie), jak też rodzime. O ile jednak
w obcych przekazach, takich jak
Kronika Czechów
Kosmasa,
niemieckie
Roczniki Magdeburskie
i
Roczniki Hildesheimskie
czy u bawarskiego kronikarza Ekkeharda, zagadnienia doty­
czące tego konfliktu zajmują niewiele miejsca, to w przeka­
zach polskich rzecz wygląda zgoła inaczej . Pośród tych
ostatnich szczególne miejsce przypada dwom naszym najstar­
szym kronikom, autorstwa Galla Anonima i Wincentego
Kadłubka.
Nieznanego pochodzenia autor pierwszej kroniki (Gallem
został nazwany dopiero w
XVI
stuleciu) pisał swoj e dzieło
prawie bezpośrednio po zakończeniu zmagań
1 1 09
roku, bo
w latach
1 1 1 3- 1 1 1 7.
Uwzględniaj ąc, że przebywał on na
dworze książęcym, a zatem korzystał nie tylko z materiałów
pisanych, ale przede wszystkim z ustnych przekazów uczest­
ników wojny, możemy być właściwie pewni, że jego relacja
jest wiarygodna. Nieco tylko umniejsza ją apoteozujący
charakter dzieła, które miało na celu przede wszystkim sławić
Bolesława Krzywoustego, a tym samym podlegało pewnym
regułom stosowanym w średniowiecznym przekazie, tzw.
historiografii typu "gesta" . Owe "gesta" , czyli godne pamięci
potomnych czyny bohatera kroniki (księcia Bolesława zwanego
Krzywoustym, a także całej dynastii piastowskiej ), zdominują
zatem opis woj ny
1 1 09
roku. Wszelako obok nich znajdziemy
na kartach źródła szereg cennych uwag, np. na temat stosunku
polskiego dworu do niezależności od Niemiec czy relacj i
pomiędzy Polską a Czechami. Szczęśliwie dla naszych roz­
ważań, których celem jest ukazanie całej kampanii polsko-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin