1 00:00:32,118 --> 00:00:36,068 .:: Napisy24.pl - Wprost od tłumaczy ::. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 2 00:00:36,118 --> 00:00:38,537 <i>- Co to było?</i> - Nie wiem. 3 00:00:38,746 --> 00:00:44,168 - Nie zauważyłam. Chyba zwierzęta. - A nie ludzie? 4 00:00:44,628 --> 00:00:48,590 - Może ktoś z arki próbował nas ratować? - Nie. 5 00:00:50,008 --> 00:00:52,594 Chcę wrócić na arkę. 6 00:00:53,969 --> 00:00:56,597 - Mogę pomóc. - Odejdź! 7 00:00:56,765 --> 00:01:00,476 - Spokojnie. - Nie ma powodu do obaw. 8 00:01:04,563 --> 00:01:09,778 Odpowiednie przygotowanie umożliwia obronę przed każdym zagrożeniem. 9 00:01:10,278 --> 00:01:14,908 Nie do końca. Czasem lepiej po prostu odejść. 10 00:01:15,450 --> 00:01:18,120 - W bezpieczne miejsce. - Zrobimy to. 11 00:01:18,662 --> 00:01:24,376 Ruszymy do strefy tropikalnej, ale po porodzie Tempest. 12 00:01:31,841 --> 00:01:34,593 Znacie historię o trzech świnkach? 13 00:01:34,969 --> 00:01:37,347 Wolno nam słuchać tylko przypowieści. 14 00:01:38,265 --> 00:01:40,266 Te reguły już nie obowiązują. 15 00:01:41,268 --> 00:01:46,814 Historie mogą być zabawne i pomagać w zrozumieniu... 16 00:01:47,064 --> 00:01:50,734 Nie chcą słuchać. To nie poprawi im nastroju. 17 00:01:51,944 --> 00:01:54,865 Ty uwielbiałeś tę historię. 18 00:01:56,825 --> 00:01:59,743 Kłamałem. Nie podobała mi się. 19 00:02:02,956 --> 00:02:04,415 - Była głupia. - Dość! 20 00:02:05,917 --> 00:02:11,631 Jesteś nieszczery i niegrzeczny, a do tego dajesz zły przykład. 21 00:02:16,719 --> 00:02:18,221 Zaczynam. 22 00:02:19,848 --> 00:02:22,600 Żyły sobie trzy małe świnki. 23 00:02:24,144 --> 00:02:29,691 Pierwsza była bardzo leniwa i zbudowała swój dom ze słomy. 24 00:02:31,234 --> 00:02:36,281 Druga pracowała trochę ciężej i zbudowała swój dom z patyków. 25 00:02:38,283 --> 00:02:41,828 Trzecia świnka pracowała bardzo ciężko 26 00:02:41,995 --> 00:02:44,581 i zbudowała dom z kamienia. 27 00:02:46,123 --> 00:02:50,670 Pewnego dnia zjawił się wielki, zły wilk 28 00:02:51,295 --> 00:02:54,007 i zapukał do drzwi pierwszej świnki. 29 00:02:55,300 --> 00:02:59,429 „Wpuść mnie, mała świnko” - powiedział. 30 00:03:00,597 --> 00:03:05,268 „Ani mi się śni!” - odrzekła świnka, 31 00:03:05,769 --> 00:03:07,395 a wilk na to: 32 00:03:08,103 --> 00:03:13,693 „To chuchnę i dmuchnę i wnet twój dom zdmuchnę!”. 33 00:04:03,409 --> 00:04:07,372 WYCHOWANE PRZEZ WILKI 34 00:04:11,418 --> 00:04:13,877 SCENARIUSZ 35 00:04:14,795 --> 00:04:16,880 REŻYSERIA 36 00:04:23,137 --> 00:04:25,223 10 LAT WCZEŚNIEJ 37 00:04:25,389 --> 00:04:30,312 Tysiąc mitraitów 13 lat leci na Kepler-22b w arce o nazwie Niebo. 38 00:04:30,562 --> 00:04:32,689 Ich ciała trwają w hibernacji, 39 00:04:32,855 --> 00:04:37,776 a umysły porozumiewają się, jakby ich posiadacze byli świadomi. 40 00:04:58,130 --> 00:05:01,468 Nowa twarz, nowe wirtualne ciało. 41 00:05:03,218 --> 00:05:05,846 Przyznaję, że się gubię. 42 00:05:08,557 --> 00:05:10,810 Długo tam jest? 43 00:05:12,771 --> 00:05:16,358 - A my tutaj? - Mówili, że czas wariuje. 44 00:05:16,899 --> 00:05:19,735 Fakt. Nie kłamali. 45 00:05:21,153 --> 00:05:26,117 Jesteśmy jego rodzicami. Powinniśmy z nim pogadać. 46 00:05:26,242 --> 00:05:27,619 Nie jesteśmy. 47 00:05:35,627 --> 00:05:37,211 Cześć, Paul. 48 00:05:43,343 --> 00:05:46,887 - Ładny rysunek. - Masz prawdziwy talent. 49 00:05:47,805 --> 00:05:50,933 Jestem tylko naczyniem. Moje ręce prowadzi Sol. 50 00:05:52,851 --> 00:05:54,187 Jasne. 51 00:05:58,108 --> 00:06:01,151 - Czemu ze mną rozmawiasz? - Co? 52 00:06:01,276 --> 00:06:04,697 Nigdy tego nie robisz. Ty też. 53 00:06:10,411 --> 00:06:13,540 - To z powodu... - Symulacji? 54 00:06:14,124 --> 00:06:15,375 Tak. 55 00:06:17,543 --> 00:06:22,632 Mówili, że w symulacji ludzie będą się wydawać dziwni. 56 00:06:23,216 --> 00:06:25,468 Bo to symulacja. 57 00:06:27,177 --> 00:06:33,143 Wiesz, co słyszałem? Że są tu różne miejsca dla dzieciaków. 58 00:06:33,976 --> 00:06:37,771 Spróbuj ich poszukać. Zabaw się. 59 00:06:44,278 --> 00:06:46,613 - W porządku. - Nie dam rady. 60 00:06:46,781 --> 00:06:50,826 - Dasz. - Nie mogę być jego matką. Ani żadną! 61 00:06:51,494 --> 00:06:53,872 - Dlaczego? - Wiesz. 62 00:06:54,997 --> 00:06:58,625 Po prostu myśl pozytywnie. 63 00:06:59,961 --> 00:07:03,380 - Pogadam z nim. - I widzisz? 64 00:07:05,175 --> 00:07:06,843 Zaczynasz łapać. 65 00:07:16,185 --> 00:07:17,853 Wstań, kolego. 66 00:07:22,692 --> 00:07:27,822 - Czemu się z nimi nie bawisz? - Myślą, że jestem dziwny. 67 00:07:28,531 --> 00:07:31,576 To po matce. Sami się pobawimy. 68 00:07:32,744 --> 00:07:35,954 Chyba że uważasz nas za sztywniaków? 69 00:07:41,586 --> 00:07:43,086 Kaczka. 70 00:07:52,180 --> 00:07:53,639 Gęś! 71 00:07:59,646 --> 00:08:01,939 Nie potraficie złapać gęsi? 72 00:08:09,781 --> 00:08:12,283 Pomocy! Zjada mnie Wally łasica! 73 00:08:14,536 --> 00:08:17,872 Dobrze się bawisz, kapitanie? 74 00:08:20,124 --> 00:08:23,627 - Wybacz nam. - Nie rozumiesz. 75 00:08:24,254 --> 00:08:28,591 Cieszy mnie widok wojownika, który odnajduje radość. 76 00:08:29,716 --> 00:08:34,096 W naszym Edenie nie będzie wojny. Uczmy się szczęścia. 77 00:08:35,347 --> 00:08:38,850 To nowy rozdział. Chwała Solowi. 78 00:08:50,404 --> 00:08:52,447 Obudź się, Marcus. 79 00:08:55,201 --> 00:08:57,287 Spokojnie. To ja. 80 00:08:59,288 --> 00:09:01,081 To tylko wstrząśnienie mózgu. 81 00:09:02,792 --> 00:09:05,461 - W porządku? - Jesteś cała? 82 00:09:06,044 --> 00:09:07,212 Tak. 83 00:09:08,214 --> 00:09:09,423 A Paul? 84 00:09:12,092 --> 00:09:15,679 - Gdzie on jest? - Musimy go odzyskać. 85 00:09:16,722 --> 00:09:20,768 Necromancer zabrała go i grupkę innych przed katastrofą. 86 00:09:21,476 --> 00:09:24,688 Namierzyliśmy sygnały i wiemy, gdzie ich trzyma. 87 00:09:48,962 --> 00:09:50,715 Wiesz, że nas okłamują? 88 00:09:52,216 --> 00:09:56,721 Tam nic nie ma. Mamy się bać i nie uciekać. 89 00:10:01,058 --> 00:10:03,852 Nam mówili, że w jamach są węże. 90 00:10:05,355 --> 00:10:08,357 Bo nie chcieli, żebyśmy się tam bawili. 91 00:10:09,067 --> 00:10:13,571 Kapujesz? Ten wielki, zły wilk to ona. 92 00:10:14,404 --> 00:10:19,118 Wzmocnienia nie mają powstrzymywać przed wejściem, tylko wyjściem. 93 00:10:19,284 --> 00:10:21,078 Czas na kolację. 94 00:10:26,417 --> 00:10:28,086 Idziemy. 95 00:10:30,879 --> 00:10:32,923 Czas na kolację. 96 00:10:34,841 --> 00:10:37,970 - Użyj mojego węzła. - Wolę po swojemu. 97 00:10:39,554 --> 00:10:42,892 Jeśli cię przypadkowo uraziłem, żałuję. 98 00:10:43,518 --> 00:10:47,270 U was nie ma przypadków ani żalu. 99 00:10:47,647 --> 00:10:50,482 Niczego nie czujecie i nie jesteś moim ojcem, 100 00:10:50,732 --> 00:10:53,945 - tylko modelem serwisowym. - Tak. 101 00:10:54,486 --> 00:10:56,947 I dlatego nie zabrałem oczu. 102 00:10:57,447 --> 00:11:00,243 Model serwisowy nie ochroni tej rodziny. 103 00:11:00,534 --> 00:11:03,578 - Tylko Matka. - Tam nic nie ma. 104 00:11:04,706 --> 00:11:07,332 Po prostu nie chcecie, żebyśmy uciekli. 105 00:11:07,833 --> 00:11:13,297 Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, cieszę się, że nie wierzysz nam słowo, 106 00:11:14,423 --> 00:11:17,509 lecz chcemy jedynie twojego bezpieczeństwa. 107 00:11:17,677 --> 00:11:21,179 - Mówisz, jakbyś był prawdziwy. - Jestem. 108 00:11:25,183 --> 00:11:26,561 Zapomnij. 109 00:11:30,648 --> 00:11:31,982 Zaczekaj. 110 00:11:37,779 --> 00:11:40,198 To się nazywa pazur. 111 00:11:41,743 --> 00:11:44,537 Służy do chwytania i zabijania. 112 00:11:47,123 --> 00:11:49,250 Zagrożenie jest prawdziwe. 113 00:11:56,716 --> 00:12:02,929 - Dobrze się bawisz, gdy reszta pracuje? - Jej ciało też to robi, karmiąc płód. 114 00:12:04,014 --> 00:12:07,934 Właśnie. A większość zrobił Campion. Ty tylko siedziałeś. 115 00:12:08,059 --> 00:12:12,355 - Zamknij się. - Nie musi cię słuchać. Już nie dowodzisz. 116 00:12:12,774 --> 00:12:15,817 Pamiętaj, kim był mój ojciec! 117 00:12:15,942 --> 00:12:19,614 A teraz nie żyje. I mój też. 118 00:12:20,030 --> 00:12:23,158 Wszyscy umarli, a z nimi ich głupie reguły. 119 00:12:23,408 --> 00:12:25,870 - Spłoniesz za to. - Czyżby? 120 00:12:26,203 --> 00:12:31,208 - Ukarz mnie, Solu! Powal! - Przestańcie! Co z wami? 121 00:12:32,543 --> 00:12:37,548 Tak zachowywaliście się w kościele? Tu też nie będziecie. 122 00:12:39,049 --> 00:12:41,427 Co tak długo, Campionie? 123 00:12:41,677 --> 00:12:45,306 - To moja wina. - Nie wątpię. 124 00:12:45,972 --> 00:12:48,768 W spokoju kontynuujmy kolację. 125 00:12:49,559 --> 00:12:51,895 Prowadząc uprzejmą rozmowę. 126 00:12:53,397 --> 00:12:57,485 - Chcecie usłyszeć... - Żadnych żartów. Rozmowa. 127 00:12:58,485 --> 00:12:59,946 Wybierz temat, Holly. 128 00:13:01,572 --> 00:13:06,451 Dobrze. Zastanawiałam się, jakie imię...
leszek52221