Doyle Arthur Conan_Sherlock Holmes_07_Powrot Sherlocka Holmesa (zbior opowiadan).rtf

(27430 KB) Pobierz
Doyle Arthur Conan_Sherlock Holmes_07_Powrot Sherlocka Holmesa (zbior opowiadan)


 

Artur Conan Doyle

 

POWRÓT
SHERLOCKA
HOLMESA


Spis treści:

 

 

Pusty dom

Przedsiębiorca budowlany z Norwood

Tańczące sylwetki

Samotna cyklistka

Zniknięcie młodego lorda

Harpun Czarnego Piotra

Karol August Milverton

Sześć popiersi Napoleona

Trzej studenci

ote pincenez

amanie do rezydencji Abbey Grange

Druga plama


PUSTY DOM

 

 

Na wiosnę 1894 roku cały Londyn był podniecony, a elegancki świat wstrząśnięty nadzwyczaj tajemniczym morderstwem popełnionym na czcigodnym Ronaldzie Adair.

Z oficjalnego śledztwa publiczność dowiedziała się wielu szczegółów zbrodni, wiele jednak zatajono, gdyż dochodzenie było niezmiernie przykre, a nie zachodziła potrzeba ujawnienia wszystkich okoliczności. Dopiero teraz, gdy mija dziesiąty rok od popełnienia morderstwa, wolno mi uzupełnić brakujące ogniwo w całym łcuchu zadziwiających wydarzeń. Zbrodnia, sama przez się bardzo ciekawa, była niczym w porównaniu z wprost niepojętymi jej następstwami, które nie tylko mnie zadziwiły, ale i wstrząsnęły mną jak żaden wypadek w mym pełnym przygód życiu. Nawet dziś, po wielu latach, przejmuje mnie dreszcz na wspomnienie tego wydarzenia i znów ogarnia mnie fala radości, zdziwienia i tpliwości. Niech ci czytelnicy, których zainteresowały moje migawkowe opisy czynów i myśli jednego z najwybitniejszych ludzi świata, nie biorą mi za e, że dotąd nie podzieliłem się z nimi mymi wiadomościami. Chętnie bym to zrobił, gdyby nie wyraźny zakaz Holmesa, cofnięty dopiero trzeciego dnia ubiegłego miesiąca.

Nietrudno pojąć, że moja bliska przyjaźń z Sherlockiem Holmesem rozbudziła we mnie głębokie zainteresowanie kryminalistyką. Po jego zniknięciu zawsze uważnie czytałem sprawozdania ze wszystkich tajemniczych wydarzeń. Nieraz nawet z czystego zamiłowania próbowałem, ze zmiennym zresztą szczęściem, zastosować do tych wypadków metodę Sherlocka Holmesa. Żadna jednak sprawa nie zainteresowała mnie tak bardzo jak zabójstwo Ronalda Adair. Czytając orzeczenie adz, stwierdzające, że Adair padł ofiarą morderstwa dokonanego z premedytacją przez jednego lub więcej nieznanych sprawców, zrozumiałem jaśniej niż kiedykolwiek, jaką niepowetowaną stratę poniosło społeczeństwo przez śmierć Holmesa. W tej niepojętej zbrodni były punkty, które niewątpliwie bardzo by go zainteresowały. Czujny, doświadczony i bystry umysł największego w Europie detektywa potrafiłby uzupełnić, a pewnie nawet wyprzedzić wysiłki policji. Codziennie, idąc do moich chorych, rozmyślałem nad sprawą, lecz nie znajdowałem żadnego zadowalającego rozwiązania. Ryzykując, że niepotrzebnie powtarzam znane wszystkim z oficjalnej wersji fakty, raz jeszcze je przytoczę:

Ronald Adair ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin