Świat Młodych 1970-10-02 nr 079xx.pdf

(2086 KB) Pobierz
I.,HZYCOHY
nnnHO\\
Ol.~ECO
ROZBITK
-
~
-
TO BYt
57 DZIEN
TEJ NIEZWYKlEJ PO-
DROtY. DOKlADNIEJ
-
TO BYlA NOC.
DOKTOR LINOEMAN
ZAPADl W POlSEN.
SZTORM
RUNĄl
NIESPODZIANIE.
WIEL-
KA
FALA
PRZEWROCJlA
KAJAK
-
SKŁADAK
DO
GORY
DNEM.
liNOEMAN PRZEZ
OZI
EWI ĘC
GODZIN WALCZYt
Z FALAMI,
WICHURĄ
l
DESZCZEM. DOPIERO NAD
RANEM
UDAŁO
MU
SIĘ
POSTAWIC KA-
JAK W PRAWJOlOWEJ POZYCJI.
SZTORM
POCHlONĄl
ZŁAMAt
MASZT, OCEAN
CAlY ZAPAS
KONSERW,
UTONĘŁY
OBA
APARATY FOTOGRAFICZNE. tAGIEl BYt
W
STRZĘPACH.
A DO PRZYPUSZCZAL-
NEGO
CELU
POZOSTAWAlO JESZCZE
WIELE
SETEK
MIL.
".....
C.
d
.
na str.
2-3
SPORT HJNDUSOW
Narodow) m
~POr­
t.-m
Hindusuw
jl'~l h~
t..cj nn
lr.mle.
Sport
l<'n
upr"";nj~
nic
l
)
1-
ko
doro.,łi.
nk
równici
l
dzi.-d.
W
kałdl'j
n
ic-
omal
:.zkolc
jc"t
drul.y-
e
n"
bot..ejow.\.
LEPSZA
OD TARZANA
Dzicwi~cloletnla
Wirgin
ia
Rl<•lmr
d
Jll"'l.e'-
GAZETA BARCERSKA
Nr 79
(1967)
2
paźdz
iernika
e
1970 r.
Cena
50
gr
1-'U
Z\~Jt\C
llH
..
I),
\\'ns~
0
't
C$kl
kt\lOilł\
mctrow
400
w
dowoln)'ln
:.&~·teru
C7.asic
4 m
i
n.
5,2
sek.
J
est
1~
wynik
tep"z.y
od
osi:u~nięleg-o
prze-t
słyn­
n
ego
Wcismullc-rn,
Cit-
mowcgo odtw1ir
cy
roll
n:t. o-
Tana.na..
ktciry
llmplad&ic
w
l'arylu
w
1924
r. m
przcplynlęrle
t:lltiego dysta nsu
zdobył
&loty medal.
plynęla
R
ndo'k
lt\•
l'itnl
uh•di\WJ\0 J)OStt\dM'tl.CI\1
dWÓCl'h
Ult\lYt'h lWif\•
DZIEŁO
MISTRZA MANOLE
si<:>
na dachu
cał­
kowicie ul-ot\czoncj
budowy,
zdjęto
rusztowanie. Mistrz
znajdował
h,k,
P
r,~·wló7J
mu
je
ojeloo a
dalcklt\,J
TAn-
'/U
n
Ił.
luny
wnN7.
róWht~nlk\
Anglllt
ttr~Jt
'l'an\nh•
<H
~Ą.vnmt
n
n
W)'t'hownnlo
z
tutrodu
v.oolua:lcK•
l'tlh,'thy
chłOł)C'ł\
mJ
a
awl~nęcRnll
71\fUU\OWilła
tn
lmłQ
OfiAI\gUli\IU\ - M•
~'łrJ.yjt\~
.•,.
Rn'!iH'
R
-
I'M.II
"IQ
11<\
KrN~n
Wlóii'Zll~
o.•t•ll•
Tt~rn?.
ObAJ
tłrJ,cbywn,JI\
w
!d'.phł\lu.
ne~:o
nu\lntkh:~:o
ttrtu\l;
:tllt\
.
BRAKUJE
MILION MIEJSC
Hisxpanil,
jólk
~l
gazela
,.Pueblo",
dono.
ponad
millon
d~ecl
n
ie
u
czy
się,
ponieważ
bN-
kuje
dla
nicb
mic,h.c
w
!>zkolacb.
W
URATOWAŁY
TYSIĄCE
e
RYB
radzleckle
Dzieci
mlesz.kaJ~e
nad
WoiJtą
się
coronnle
zajmuJą
racowaniem ryb. Kiedy
wio-
Wołga
opada
po
sennej
raU,
a
w
zblor-
nlczkacb
pluskaJił
na
tysiące
brzegu
ryb,
w6wcau plonJeny Ja-
pili
Je
l pnen08Z4
do
nekl._ SwolstJ rekord
stlob:rl7
Luba Maksi·
Plecaon·
cluu
dnia
J1
ID
~~
drobiu-
UMUNIA
słynie
z
pięk­
nych
i
starych pocho-
dzących
z
różnych
epok
zabytków. Do j_ednego
z
najpiękniejszych
należy
nie-
wątpliwie
sl:·nna
cerkiew-
katedra metropolitalna,
wy-
początkach
w
budowana
XVI
wieku w
miejscowości
Curtea de Arges przez
wy-
bitnego
archttekla
zwanego
Mistrzem
Manele.
uwa-
Według
legenciy -
żano
cerkiew
w
okresie
budowy
za
najpiękniejszą
świątynię
nie tylko
Rumu-
nii
ale
i
calego
świata.
Po-
danie
głosi, że
budowniczy
kazał
w fundamenlach
ct-r-
żywccm
zomurować
kwi
wie-
żonę.
bowiem
swoją
rzył,
że
dopiero
wtedy
uda
mu
się
zbudować
najpięk­
niejszą
świątynię
świata
gdy
na
rzecz
s~uki
poświęci
u-
R
nn
skonstruował
prędce
skrzydłu
i
uleciał,
ale nic-
brawem
runął
i
zabił się.
W mi<'jSCit upadl<u
trysnęło
żródło.
Żródlo
to, zwane
Mnnołe,
Mistrza
Studnią
rz:-·nnc jest
dziś
i
stanowi
ulubiony cd
wycieczek dla
turystów
rumut\skich
i
przy"
byszów z
zagranicy.
Toks
t
l foto:
J
.
KASPitZAit
POWIETRZNE
KOLOSY
Znnny rnd11leokl
kon•
w
struktor A. Tupo1t1
przewiduje,
to
tnecla
samolotch9
Rcnorn11Jn
dnl1Jki(IJtO 2MIORII bod•lo
oplorala
slo
nn
powlot·
nnym
statku
ldolnym
pncmlcłó
1000
punto•
rów.
a
prędkołcl•
10
łY•
alQOJ
kmlloclL,
na
wy•
sokolei
SS ''•IOOJ
mot•
rów. Samolo& laki bl)•
d&le mial 10
melr6W
\YJIOkołcl,
~.
kochaną
osobę.
Władca
tej krainy
oba-
wiał
się,
że
mistrz Manele
-=:r
l 11•••
gdzie
indziej
cerkiew
w
jeszcze
piękniejszą
i
zwlfłzku
z
tym
postanowił
10
zgładzić:
Gdy
architek~
może
wać
w
przyszłości
zbudo·
W
wie
bod•
dct...nl~o Wl~
Dl'llll
11"
dn1rL
a
paploro-
z
EWIEN
uRZĘD­
NIK skarbowv
z
indy jsk1ego s'tanu
l\Iajsul' wracnl row---
rcm do domu
po
dmu
kobrą
P
cięzkicj
służby.
Zmę­
parogodzin nym
pedałowaniem
posta-
nowił
uciąć
sobie
drzemkę
w
kuszącym
cieniu figowca.
Gdy
się
przebudził,
spostrzegł
czony
z
prZl•ra7.eniem,
że
na
położonym
obok rowe-
rze
usadowiła
su:
wspaniała
kobra kró-
lewska.
Nie przeja·
wiała
z
początku
wro-
gich zamiarów, ale gdy
tylko rowerzysta
spró-
bował
delikatnie
odzy·
skać
swą
własność,
kobra
rozpostarła
wo-
jowniczo
kaptur.
Pow-
tarzało
się
to parokrot-
nie,
czas
mijał, zapadał
z
wolna zmierzch
i za-
nosiło
się
na to,
że
pe-
chowy
urzędnik będzie
musiał
pożegnać się
z
nadzieją
kolacji. O za-
biciu
węża oczywiście
nie
mogło być
mowy,
bo kobra, jal< wiele
in-
nych
zwierząt,
korzvs-
ta w Indiach z
czci
bo-
skiej.
~
przy5zll wre-
szcie okoliczni
wieśniacy,
wśród
których
walazł się
też
znwodowy
łowca wę­
żów.
Kobra
powędrowała
w
końcu
do
koszyka. ale
przedtem
zrobiono
jej
zdjęcie
jak stoi no
rowe.
rze
gotowa do obrony
okupowaneg o
pojazdu.
Już
w dwa dni
później
foto.
grafia
ta
była sensacją
lokalnej
prasy.
Swiadkowie
tego
wy<l:l-
rzenia
gorąco
doradzali
rowerzyście,
by
niezwło.
cznie
wykupił
bilet
na
loterię,
pOnieważ
uważa
z
pomocą
ROFESOR zoologu unl-
wersytcut monachijskie -
go, doktor Karol Frisch,
poświęcił
dlu~;te
lata
na
badanic sposobów porozu-
miewania
41c
pszczół m!ę­
dzy
sobą
W
wyniku tych
badań pow~talo
600-stroni-
cowc
dzl<•lo
poświęcone
wyłącznie
temu
zagadnie-
niu
ProCesor
stwierdził
mlę­
d1.y Innymi,
ie
pszczoła
za-
toc.-.ająca wyraźne
kolo
w
swojej
wędrbwce
po plas-
tt·.r.c zawiadamta w ten
sposób townrzys.-.ki o .7-nale-
zienlu
boilatego
pożytku
w
mewleiklej
odległości
od
ula.
Co lnn<'l(o chce powte-
dzlcć
robotnica.
która
idzie
najpierw
po
prostej
linii,
po
czym
zatacza
luk do
środka,
aby
pt·tebyć
je5zcze
raz
początkowy
odcinek
prostej drogi,
skręca
na-
stępnie
w
drugą stronę,
7-B-
taczając
kolejny
luk w
od-
wrotnym
niż
pierwszy kie-
runku, l
dalej znów
drep-
C'/.C
po linii
prostej.
Taki taniec,
według
pro-
Cesora
Frlscha,
oznaczać
ma,
że
warte zainteresowa
-
n
ia
źródło pożytku
odkryte
zostało
w
odległości więk­
szej
niż.
100
metrów od ula
P
T
a
jemnice pny
r
ody
MOWA
PSZCZOt
Jak
bajkę
czyta
się
zano-
towane w tej
książce
spo-
strzeżenia
profesora Frl-
scha. Wnikliwe badania
po-..:wolily temu uczonemu
jeszcze
bardzlej
zgłębić
taj-
niki
tanect.ncgo
ję7.yka
pszczół.
Zaobserwował
on
mianowicie.
te
robotnica
zawiadamiająca
o odkryciu
źródła
pożytku zwięk.~zoną
szybkością
wędrówki
toConową
przesuwają~;' się
z
szybkością
38 centyml'•.-
a
czasem
n:lWI"t 6 robotnic,
dokladnie przt•miel"'/.aj;tc
drogc.
Po
skoncwn>'m
t'lń­
cu
robotntce
~t.ybko
odla-
tywały
z ula.
Ostatnio,
posłu~:ując s:ę
niezwykle
ct.ulymt mikro-
fonami
ustalono,
7-e
psl..c:lo-
ła
taileząca
wydaje rów-
ni<:ż
swoiste
dźw;ękl
bc;d
4 -
ce
uzupelnlcntem Informa-
cji
udzielanych pny pomo-
cy lanca.
Dźwięki
te, na-
niesione na
taśmę
muJ.tn•·-
rów
na
się
sekundę,
pewną
odznacza-
określoną
czę5totliwoścl(l
l
harmon,ą.
określonej
po
drodze daje
?.nać
o
większym
jego oddaleniu.
Na kierunek.
w
kt.órym na-
leży się udać
po
ów
poży­
tek.
wskat.uje natomiast
położenie
linii
prostych
od-
bywanej
drogi.
W
jaki sposób
odróźnial
badacz zwykle przemie5z-
C7.anle
się pszczół
po plas-
tr7.e z miejsca na miejsce
od tak
zwanej
.,mowy ta-
necznej"?
Otaz z
reguły
w
ślad
za
.tańct.ącą" p5zczołą
postępowało
co najmniej
3,
Dotychczasow e zatem
po-
jęcie
.. n:emego''
języka
pszczół zostało
uzupelntone.
Okazało się
bowiem.
:i'.e
po-
sługują się
one
r6wn
lcż
swoistą mową dźwiękow:1.
Człowiek.
badając
ro-t.ne
zjawiska przyrody przy
po-
mocy stale udoskonulane j
aparatury,
zbliża
się
coraz
bard?.iej do rO'l..Sl.yfrowania
jej tajemnic.
Ciągle
je57.Cze
ne
udało
się
w
pełni ro7~
s7.y(rować
l
określić
czyn-
ników kierujqcych t•ojem
pszczelim
czy
rodziną
mrówczą,
jako jednolitym
organizmem. (jk)
zobaczen
ie
kobry
z
rozdętym
kapturem przy.
nosi
szczęście.
Znaletli
się
też
od razu
chętni
na ku-
pno roweru
i to
za nie-
złą cenę,
mimo skrzywio-
nego lekko widelca
l
bra-
ku
dzwonka.
Właściciel
kategoryczni e
odmówił,
spieszyło
mu
się
na ko-
lację.
(Jk)
~
się, że
.
..-
• _..
...
...
"~
:
.i . - . ;
., :.
RZEP
,~
".,.
"
.
·
.
·' .
.
.
·:··:~,.
'
KOŃSKIE
OBRADY
N
a
o•tAt.nim
t<ont
Zjetelzłe
8\Ó'N
gł04
...
10.
Tylko
koli
ma
pr.awo
d:l·
r
owaC:
ludzjum
s:tmł"CO sl~
bit
\\raz
z.
klrt~
praw
t.;,\łó­
sklch.
bO mówi
s
Ie:
,.Da.ro·
wan~mu
konht\\ll
w
J(b)' ole
z.agl~c:taJ".
Krojowvm
Mnlorolnvch
Koni ·AktY\\1·
t..i'b!erall
prLed-
7.drowJ:a-
,
3.
Tylko
koń
m3
prawo do
bo
mówł
sit:
,,Zdro-
stnwlclcle
wy
Jak
kola"
l ••Trzeba rnte6
kon "klu
zdrowlo".
Ucbwale
•~l
sprzeciwU
się
Jedn)
m
J«l)
nym glo,rm
d7.iko
tyJ~cy koń-tarpan.
·,.·
,.
·.)
DRUGI
Mimo
t~
konie podc>JI• dys·
ku"'U
~ltn.ehNnlt"
mt('(Lry
'\Oba
s.c:
ró?.nily
t
poleml>ow~ly
u-
uchwnlono Kurtt: Prow
łCon·
sk:ch
(KPK),
któl'll cytujemy:
(!<lub ..
Ciutb<:tn"),
Koni
Oo-
rMkarsl<lch
(Klub
.,Nasza
St.kupo"), Koni
Pocl<u:owych
(Klub
..
Per•r~ron"),
Koni
Wy-
ctynowych (Klub .,centaur")
l
Koni
Lltcrntow
(Klub
.,Pc-
gnt").
il(:
4. Tylko
Ieoń
ma
p
rllwo
clo
by"trego
bpojn_.cn.
b
na (wiat
b('"/ ''
l.tlędu
na to
t<"
mów!
•• Mn
kOilikle
okuhuy"'.
J\le
p•·mJe-
wnt
omylll
sic
tytko
o
K
OA·
SKI
.PA7..N0
t<IRC,
pon>łni~IO
Je~to
sprzC<'IW,
natomltht Prz)'-
lc<o
j""-tlomy(lnle
J•go
,.PRO·
'l
t:ST DODATKOWY ":
cz,·nle.
w
v.:yntku
-Jbrad
KARTA
PRAW
KOŃSKICH
(KPK)
n
\y,lc•nta,
t.w
mówi sh:
:
.,lto6
nu
auty
t
ob,
więc
nlll<'b
>Ie
1.
Tylk
o
koń
s.
')'ylko
knń m~
pr:>wo u-
C7.,YĆ
na
swc,JrJtO
zwier.tchruka,
bo món l
..-i(':
"P~klc
oko
konła
tuCe)···.
c.
'J'ylko kol\
mm
prawo dl)
,;odrlwe,;o
odpoaynku,
bO
n1ówl
s h::
•• Baba
z
w
om
koniom
IJf'j'
1.
TVIko
koń
ma pnwo
przt"U.k~duf
blppbom.
bo
-
Sprztcl\\
lam
s
te -
powłe­
dt.b.l -
u>.y"
.l
n lu
l..'lrówno
w
l~<)•ku
U<.racklm,
l>k l pOlO·
C'Ul)'m
IU'U":PUJ.\C)'t'b
Z\\
COl ÓW!
••Ty
~o
s:tar)·
"
'\\Ol
dO
koniu'". .•
zrobimy
konta•· l
..P~co.UJe
Jak
k:ltf"ł\
••.
KOŃ
MECHANICZNY
Sprzeciw pm•Jeto l
Dle
zaml<nlcto.
WASZ
po>lectz.e-
"
e··.
pl;•c.
mówi
~c:
,.\ta
koń
kO~Ą
JTZ.Y-
SPlt
'\\'070 'WCA
obr~ż.a
O
próc-z
koni
-auttnt)'tl•
oveb s:.
fÓ\\
nit
i -
h
k
nas
pouera
fi'J.)'k.~
-
ko-
nie mechanlc&oe. T1k ")·-
sobit mechlni<"znr-
'%D.IO)·
mtl'J')'kł.
bo
t
s. Tylko
kon~klch
OJOnów
ma pr;,wo
d
o
K
.
O
NI OK
R
.-
\0
P.S. POC7JilkOWY
7Wrol
l:nń•
•klej
UCh\\
:tiY
..TYlko
koń''
motna
uul.-płć
nckomo
.ud.%-
klm
:r.wrotcm
.. Katdy".
Spr.~
buJcte to
zrobić
1
spr>wdt<:1e,
jok to \\'}'811\dll
w
praktyce.
J:O
~t
ieex)·slt&
w
koni\
mn
p
r
awo
d
o
'' yrabl"l :.Ie: 'myk.i
do
•krzY•
J
eteU
kto\
"
ick<'ła
"
i'Obr-ain\t.
niPeh
prz)~.i
tt
d
o nas
n
·,un t
k
oa
b
oo
~
m
ksl~
łko
wym,
~;ratd1.
Trodorc&~
k.
u"
~
z:a,
ił'
m
a
D
l,,r-l
\\'lu.
~.
T
y
lko
koń
mn
p
raw o do o
·
ntyłck,
b
o nu)wl sle:
u
K
m
a
eztt
•ry
n
os;l
I
tc1
si ę
po
tknie"
.
s. TVIko
koń
m
a
p
rl\ w o do
t~opłJrłl.i.
bo mówi sie: •.
vo,2th.ł­
ll JCO na
dobr~go
konia"
oJ·
bo:
"
P
ostawuem
u
a p
ewn.hl-
ka.".
t
en
tl•ma
t.
Podz}ł'kuje­
my
w
drocbe
lot
ow.an ia
KOŃ
AUTENTYCZNY
mlod•·
kon "
bl•.:u.
K
t
~
n
pochndri ze .rnantJ
"'
k
r
aju
i
7
.'1
~ranic3
uadoiD)' "
J
a
-
nowie- Podhh'k•nt.
Sfotocra fg..
\\
.:o
db
wa'
z.
na
r:1
2e-oirrn
W
łtuncs:o
obU
\\
la
Ka
jttan
A-
d
:łmow.;,kl
.
Je-ctrn
but
w
r
u
:.lo
mu b
l
oeko
c
a
l
a
n
to
r
o•k l•le .
a.
druRI
b
ut
oo
rtport f'
n
kł m
p
n
t
io~:u
w
yalllda
mniej
wltcrj
t
a
k:
(t' olo
:
Kojat~n
Ada m
o
wskl)
'
"''""'nie w>·c lnda
nutent)•czny
"ła<\('i\\ i~
T
o
n-br
r"' pozorom n1e
jtlt
n·,unł'k.
t
ylko
totocr.afla
.a
toto~r3 tłk:l.
Ta
k
KOlii KLASOWY
Nieeh
nerwona &wan
D.l
blada
lep
koala
ale deel..ta
adro-
w
ie,
t
eby by6 prawym bucem
Trzeba
mW
ll:oildde
(Rp.
11.
Teoc~Areąlll
FolollaJetaoa•
Zgłoś jeśli naruszono regulamin