Birth of Japan cd2 (2).txt

(19 KB) Pobierz
00:00:05:To był
00:00:07:ten miecz.
00:00:09:otrzymał imię Murakumo
00:00:12:i  zaoferowała go bogini Słońca
00:00:15:jako ten ktory zawinił|w przeszłoci.
00:00:15:bog Susano polubil|piękna Kushinada.
00:00:38:www.NapiProjekt.pl - nowa jakosc napisów.|Napisy zostaly specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:42:Ach, tu jeste!
00:00:46:Chod ze mnš!
00:00:48: Bedziemy szczęliwi na wschodzie!
00:00:51:Co się stalo?
00:00:53:To ze... Nie mogę pójć z tobš.
00:00:57:Co?
00:00:58:Dlaczego?
00:00:59:Ponieważ...
00:01:02:Ponieważ...
00:01:06:Nie lubisz mnie?
00:01:08:Nie
00:01:09:Wiec, dlaczego?
00:01:11:Dalej mam twoje lustro
00:01:16:Powiedz!
00:01:18:Ksišżę!...
00:01:22:Nie mogę pójć z tobš!
00:01:26:Dlaczego?
00:01:30:Wybacz mi!
00:01:32:Powiedz mi!
00:01:33:Powiedz mi dlaczego!
00:01:35: Powiem ci!
00:01:36:Ponieważ cie nienawidzę!
00:02:01: Nie wrócę do Yamato.
00:02:05:Dlaczego, Azami?
00:02:09:Ponieważ musze polubic kogo|z innej kasty,
00:02:12:znaczy mierć.
00:02:15:Mój ojciec pochodzi z Izumo,
00:02:18:z tego powodu moja kasta jest niższa
00:02:21:Jeżeli odkryjš nas...
00:02:23:bedzie znaczyc mierć!
00:02:24:Czy teakie jest nowe prawo?
00:02:26:Ustanwili je po|wyjezdzie Księcia
00:02:29:Wielu już umarło
00:02:37:Spokojnie
00:02:40: Nie boj się.
00:02:42:Powiem że  jestescie mężem i kobietš.
00:02:46:Ksišżę!
00:02:47: Zmienię to prawo!
00:02:49:Nikt nie może interweniować w|miłoć miedzy mężczyzna i kobieta!
00:02:55:Chodmy!
00:03:07: Nie odeszlimy zbyt daleko|od czasu gdy posuscilismy Ise
00:03:12:a oni obcišżaja nawet w ten sposób moje stopy.
00:03:14:Jestemy tylko dzien od domu.
00:03:17:Stopy staja sie ciezsze|bo zostawiam za soba moja rodzine
00:03:21:Bitwa mogłaby pomóc,|ale wszyscy odeszli
00:03:26:Nie pozostalo nam nic procz ograbienia kogo.
00:03:29:Ale to nie jest bitwa.
00:03:31:Tam nie jest nawet cos|o czym moznaby mówić.
00:03:46:Żołnierze sie nudzš
00:03:49:Wszyscy uciekli
00:03:51:Jakby wiedzieli, że nasz Ksišżę|zabił Kumaso.
00:03:58:Jak daleko pojdziemy?
00:04:00:Aż znajdziemy nieprzyjaciela.
00:04:06:Spojrz!, tam!
00:04:16:Jest irytujacy, jak wszyscy|młodzi żołnierze.
00:04:20:To dla Ototachibana.
00:04:23:Powinnismy go pocieszyć
00:04:25:Kiedy dziewczyna zostawia mezczyzne
00:04:28:potrzebuje innej dziewczyny.
00:04:50:Kim jest ta kobieta?
00:04:52:Jeste w złym humorze, Ksiaze.|Ona cie pocieszy
00:04:56:Jak?
00:04:57:Jest dziewczynš z tego regionu.
00:05:00:Wiem, że nie jest zbyt dobra
00:05:02:ale bšdz pewny ze cię pocieszy,|niedlugo zobaczysz.
00:05:06:Dlaczego mi ja dajesz?|Czy jest może twoja?
00:05:08:Tak.
00:05:14:Jeste winiš!
00:05:20:Nie, litoci!
00:05:27:Możesz odejć!
00:05:29:Ksišżę, jest pięć dziewczyn|w takiej jak moja sytuacji!,
00:05:33:czy one mogš rownież odejć?
00:05:35:Pięć kolejnych?
00:05:39:Będziesz smieciem!
00:05:53:Możesz zabrać wszystkie!
00:05:56:Dziękuję, Ksišżę!
00:05:58:Słyszałysmy jak mówiš, że jeste okrutny!
00:06:01:Bede mowic każdemu|, że tak nie jest !
00:06:04:Dziękuję, Ksišżę!
00:06:06:Dziękuję!
00:06:22:Ksišżę!
00:06:24:Czego chcesz?
00:06:25:Kobieta przyszła cie zobaczyć!
00:06:56:Jestem księżnej Miyazu Owari.
00:06:59:Przybyłam by pomówić z tobš.
00:07:41:Gdzie jest ksiaze Yamato?
00:07:44:Ksišżę zasnał|tak jak tylko dotarl do Liegó.
00:07:48:Jak?
00:07:50:Wiec nam nie ufa?
00:07:55:Chociaż zabił rodzeństwo|Kumaso, jest szlachetnym człowiekiem
00:07:59:Rozumiem.
00:08:02:Nawet w ten sposób
00:08:04:powinnimy trzymać straż|w razie jakiejkolwiek niespodzianki
00:08:08:Gdybym nie byl chory,
00:08:11:moglbymy uciec
00:08:15:Sprawiam ci tal wiele klopotów.
00:08:19:Nie
00:08:21:To nie jest pewne
00:08:22:Obiecuję ochronić ciebie|i nasz dom.
00:08:34:Jest wielkim człowiekiem Yamato!
00:08:38:Bedziecie mu służyc piekac jelenia i przegrzebki!
00:08:41:Jestem Yahara, drugi|z wielkich Yamato!
00:08:45:Zapamiętajcie to!
00:08:47:TPrzynie rowniez najlepszš sake!
00:08:49:Przynies ja tu, sprubuje ja.
00:08:55:Bardzo dobra, naprawdę.
00:08:59:Poczekaj większy
00:09:02:jak ci idzie z sake?
00:09:31:Już się obudziles?
00:09:33:Byłem bardzo zmęczony
00:09:36:Spałem głęboko.
00:09:42:Przyniosłam ci sake
00:09:44:Podejd...
00:10:10:Bardzo dobra
00:10:14:Owari jest piękne i spokojne
00:10:17:Twój ojciec powinien być|dobrym człowiekiem.
00:10:29:Moi ludzie też|pijš?
00:10:43:Czy wiesz?, usiadlem tak jakbym|było w Yamato.
00:10:47:Być może ktos czeka na ciebie w Yamato|piekna księżniczka?
00:10:50:Nie.., nie mam żony,
00:10:54:chociaż spodziewałem się wzišćz kim lub
00:10:58:Dlaczego ona rowniez nie przyszla?
00:11:02:Ponieważ mnie nie lubi.
00:11:06:Nie mogę w to uwierzyć
00:11:10:Chociaz wierzyła mi.
00:11:12:Mylisz jeszcze o niej?
00:11:16:Nie pytaj. To już skończone
00:11:22:Jeste dobrym człowiekiem.
00:11:26:Zwštpiłem w ciebie
00:11:29: Nie oskarżam cie, wszędzie się mnie boja
00:11:33:Wszyscy ukrywaja sie gdy przechodze
00:11:38:Ale ty przyjeła mnie|z otwartš rękoma
00:11:42:i to czyni mnie szczęsliwym
00:11:44:Dziękuję ci
00:11:49:Jak ci sie wydaje?
00:11:51:Boisz sie mnie?
00:12:01:Kiedy sue umiechasz
00:12:03:Smutna twarz zasmuca mnie|rownież.
00:12:07:Umiechnij się dla mnie.
00:12:20: Nie pij tej sake!
00:12:23:Wybacz mi,mylałam że|byłe złym człowiekiem
00:12:27:i chciałam cie zabić!
00:12:28:Naprawdę?
00:12:29:Podrzuciłam truciznę do sake!
00:12:33:Trucizna?
00:12:35:Proszę, zabij mnie!,
00:12:39:ale wybacz do mojemu choremu ojcu!
00:13:22:Dlaczego mnie nie zabiła?
00:14:06:Trudno mi w to uwierzyć
00:14:08:To jest jak sen.
00:14:10:Powiedz mi, kochasz mnie?
00:14:13:Tak.
00:14:16:Ale...
00:14:19:Co się stalo?
00:14:26:Jestem tak szczęliwa, że mnie to przeraza
00:14:30:Wštpisz we mnie?
00:14:31:Nie
00:15:20:Zaszczycasz nas, Ksiaze
00:15:23:Daję wam obu moje błogosławieństwo
00:15:27:Mój klan jest bardzo szczęliwy.
00:15:30:To ja jestem szczęliwy |lub odbędzie sie gdy powroce
00:15:34:Będziesz czekać na mnie?
00:15:36:Tak.
00:15:37:Pewnie, pewnie.
00:15:39:Jestem szczęliwy ze  Ksiaże|jest znowu szczęliwy
00:15:42:Nasz kolejny marsz będzie|dużo milszy.
00:15:54:Ty?
00:15:58:Nie chcę jej widzieć! Po tym jak odeszla!
00:16:03:Przebyła dluga droge...
00:16:06:Prostak!
00:16:10:Ksišżę, dlaczego z niš nie pomówisz?
00:16:24:Wiec, z niš pomowię.
00:17:28:Co się stalo?
00:17:31: Nie chcę z niš rozmawiać.
00:17:36:Jest bardzo piękna.
00:17:39:Jest kobietš, którš kochasz, prawda?
00:18:12:Z jakiego powodu tu jestes?
00:18:13:By służyć tobie, mojemu Księciu.
00:18:18:By służyć człowiekowi|ktorego nienawidzisz?
00:18:23:Nie!
00:18:26:Zdecydowałem się wzišć lub|z tutejsza Księżniczka!
00:18:29:Tak jak słyszałas.
00:18:31:Wróć do Ise!
00:18:34:Nie!
00:18:36:Chce byc twoja sluzka,|nie żona!
00:18:41:Nie, odejdz!
00:18:43:Nie moge!
00:18:47:To polecenie twojej ciotki!
00:18:52:Zostaw to.
00:18:54:Wez lub, wiem co mówię,|moja córko.
00:18:59:Jeżeli naprawdę nalezy do innej kobiety,
00:19:02:najlepsza rzecza bedzie, jesli go opuscisz.
00:19:06: Nie zrobię tego!
00:19:08:Nie nie chce kłamac, ojcze!
00:19:11:On ja kocha innš kobietę,
00:19:14:ale mnie też kocha!
00:19:18:I ja kocham jego!
00:19:20:Ale przez to cie tylko unieszczęliwi, córko.
00:19:27:Mam tylko tę miłoć.
00:19:31:Będę czekać aż wroci do mnie.
00:19:37:Jeżeli naprawdę mnie kocha, wróci.
00:19:44:Do tego czasu..., będę czekać na niego.
00:20:09:Słuchaj!
00:20:10:Powiedz mi, gdzie jest|dom Kurohiko?
00:20:14:Pochodzimy z Yamato.
00:20:18:Odpowiadaj albo umrzesz!
00:20:21:Mosisz wejsc na góre Fudżi!
00:20:47:Czy Yamato przyprowadzil Takeru?
00:20:50:Liegará bedzie wkrótce.
00:20:52:Przychodzimy przed nim.
00:20:56:Co mam zrobić?
00:20:58:Matario!
00:21:01:Jak?
00:21:02:To jest życzenie Imperatora!
00:21:06:Nie mogę uwierzyć.
00:21:09:Yamato Takeru zabil|swego starszego brata,
00:21:12:tylko dlatego że on był spadkobiercš.
00:21:14:Naprawdę?
00:21:15:Możesz spytać|naszych ludzi.
00:21:20:To prawda.
00:21:22:Po zabiciu|rodzeństwa Kumaso,
00:21:24:stał się bardzo dumny i obral miano|Liamar Yamato Takeru,
00:21:28:przywłaszczanie sobie imie Yamato.
00:21:31:Teraz rozumiesz?
00:21:33:Teraz spadkobierca Imperatora |to jest Wakatarashi.
00:21:38:Nie?
00:21:41:Chcesz odmowic|życzeniu Imperatora?
00:21:46:Kurohiko!, odmawiasz?
00:22:56:Ksišżę, nie podoba ci sie|nasza gocinnoc?
00:23:01:Zawsze miałem|dobre stosunki z Yamato.
00:23:04:Nie zywie wrogich uczuć|ku tobie.
00:23:06:Co więcej, jestem szczęliwy|ze przybyłes.
00:23:09:Wiem.
00:23:12:Co tam się stalo...
00:23:14:Jestem tak zafascynowany przez wulkan,|że straciłem apetyt.
00:23:21:To jest góra Fudżi
00:23:23:Chroni nas.
00:23:29:Jak tak piękna!
00:23:32:Ze wydaje się, to szalone
00:23:34:dla brzydoty, że wchodzi|w nasze serca.
00:23:40:Chodzmy,
00:23:41:ucieszmy się kilkoma więtymi tańcami.
00:23:45:Dziewczyna, ktora przywiozłe|Yamato zatańczy dla ciebie.
00:23:51:Dziewczyna, ktora przywiozłem?
00:23:53:Wlasnie idzie.
00:24:07:Ty?
00:24:09:Zapomniała, że służysz|w Sanktuarium Ise?
00:24:12:Wybacz mi, nie wiedziałem!
00:24:15:Powinna sie usprawiedliwić.
00:24:17:To byłem ja, który poprosił ja, żeby, zatańczyła.
00:24:24:Ksišżę!
00:24:26:Dlaczego nie pojdziemy zapolować na knury?
00:24:29:Knury?
00:24:30:Zorganizuję polowanie.
00:24:51:Tam! Tam!
00:25:40:Gdzie sa wszyscy?
00:25:44:Hej!
00:25:56:Hej!
00:26:47:Ksišżę!
00:26:52:Jeżeli mnie nienawidzisz!, dlaczego idziesz za mnš?
00:26:55:Powiedziałam to z rozkazu twojej ciotki
00:26:58:to nie prawda.
00:27:00:Jak?
00:27:01:Służę do bogom i  nie powinnam pokochać|jakiegokolwiek mezczyzny,
00:27:05:jednak...
00:27:09:Nie mogę przestać cię kochać
00:27:13...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin