Dedykuję mamie i tacie
Podziękowania
Kiedy wydasz książkę, zazwyczaj przypisują ci wszystkie zasługi, ale każda powieść to owoc pracy całego zespołu. Dlatego serdeczne podziękowania otrzymują:
Moi redaktorzy Gillian Redfearn, Jessica Wade i Craig Leyenaar za bezcenne uwagi dotyczące rozwoju fabuły, twórcze burze mózgów oraz pomoc w skupieniu na pracy, gdy dopadały mnie syndrom oszusta lub całkowite zamroczenie.
Mój agent Ian Drury, któremu jestem ogromnie wdzięczny za okazane zaufanie i rzucenie mnie na złamanie karku w głąb króliczej nory.
Ludzie ciężko pracujący za kulisami, zwłaszcza Miranda Hill, Stevie Finegan, Alexis Nixon, Jen McMenemy i wszyscy inni, którzy pomagają rozwijać ten cykl.
Gaia Banks i Alba Arnau z Sheil Land za ich niezwykłe wysiłki w celu przełożenia moich książek na coraz większą liczbę języków.
Wszyscy w londyńskiej Akademii Longsword, z którymi trenowałem i odbywałem sparingi w ciągu ostatnich czterech lat. Byliście fantastycznymi celami, na których mogłem wypróbowywać sceny walk.
Andy Stoter, który nazwał swój pierwszy mówiący młot bojowy +3 „Łyżką” i razem ze mną wiódł życie na tuzin sposobów w światach naszej wyobraźni.
Moi dziadkowie, Mollie i Leslie.
Kit, Ben, Greg i Henry, pierwsi czytelnicy tekstu, który ostatecznie stał się Czarnoskrzydłym.
Dziękuję wreszcie swojej mamie, która od zawsze rozbudzała we mnie pragnienie wymyślania i opowiadania historii, oraz tacie, który włożył mi do ręki mój pierwszy drewniany miecz, gdy miałem trzy latka. Moja obsesja na punkcie goblinów i smoków być może czasami was zastanawiała, ale to wy jesteście za wszystko odpowiedzialni.
Czarnoskrzydły i Zew kruka
Co się wydarzyło dotychczas
Bezimienni i Królowie Głębi od niepamiętnych czasów toczą wojnę. Królowie Głębi pragną zniewolić ludzkość i zmienić ją w roboli – bezwolne, zdeformowane stwory, które oddają im cześć. Bezimienni, okrutni i mający na uwadze jedynie końcowy triumf, stoją im na drodze.
Minęło dziewięćdziesiąt lat, odkąd Wronia Stopa użył Serca Pustki przeciwko nadchodzącym siłom wroga, tworząc Nieszczęście – skażone mistyczne pustkowie, gdzie wędrują widma, zmutowane istoty szukają pożywienia pośród piasków, a odległość ani kierunek nie są tym, czym się wydają. Tę krainę potrafią przemierzać tylko wytrawni nawigatorzy kierujący się pozycją...
renfri73