Książę Reichstadtu.pdf

(111 KB) Pobierz
Książę Reichstadtu
Drzwi do sąsiedniej sali otworzono,
W owym zakolu ciemnym, niby kształt widziadła,
Ukazała się w mroku czyjaś twarz pobladła,
Tak na tle ciemnym jasna i tak nieruchoma
Jak twarze na obrazach Rembrandta w salonach
Cieni. I pierzchło wokół wszystko, co istniało
Na sali tej, i serce moje zawołało:
To on!
Czy widzicie tę bladość przedziwną oblicza?
Cóż to za sprawa straszna, tajemna, zbrodnicza
Toczy tę egzystencję, chociaż tak młodzieńcza?
Jakiż to ją niepokój morderczy zadręcza?
Choć mnie ku tej zagadce wszystek duch mój skłania,
Czyż szukać odpowiedzi na owe pytania?
Jeśli prawda, że na tym przepotężnym dworze
Echo zbrodni Lokusty znów zbudzić się może,
Ową złowieszczą bladość i smutek oblicza
Dziedziczność krwi losowi twojemu użycza,
Nieszczęsne dziecko! - Tobie tedy zaszczepiono
Politycznego raka, co toczy twe łono.
A ty, kontent z imienia, jakie ci zostało,
Czyli nie chcesz zasłużyć na nie własną chwałą?
Gdy zegar o północy zmąci nocną ciszę,
Kiedy pałac w Schonbrunnie spoczynek kołysze,
Kiedy w opustoszałej nocą leżysz sali,
Czyż twego serca żadne marzenie nie pali?
Nie wątpię, że gdy patrzysz w smutną przyszłość własną,
Chwała ojca - zwycięzcy - nie daje ci zasnąć
Jeżeli uzbrojonych narodów dwadzieścia
Zagrozi naszym siołom i wtargnie w przedmieścia,
Jeżeli śmiercionośną broń ku nam wymierzy,
Jeśli zwłaszcza spomiędzy tych obcych żołnierzy
Blady się młodzian nagle jak gwiazda wyłoni,
Spójrzmy, napoleoński sztandar dzieży w dłoni!
Gdy pośle ku nam słowa szczere i gorące,
Obudzą się pomarłych żołnierzy tysiące.
Może on, powtórzywszy los rodzica, zmiecie
Wrogów, co nie pragnęli jego sławy w świecie.
Niosą go ramionach! Spojrzy! Już się zbliża!
Obrany królem Franci wkracza do Paryża.
Tytuł - Syn człowieczy - autor Barthelemy przekład J.D.
Dopisek ode mnie
I oto mit spłonął …
Zgasły płomienie …
Wiatr rozwiał … dymy swoją drogą,
A ja mam tylko jedno pytania :
Czy ludzie wyciągną – li z tego wnioski?
Nie! - Oni się bawią - czym tylko mogą,
Dla nich historia - to zwykłe bajdy,
I oglądają ją - jak fotomontaż ,
Lub najzwyklejsze w życiu slajdy …
Iwona Iwańska
Warszawa
8.3.2020r.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin