Adeyemi Tomi_Dziedzictwo Oriszy_02_Dzieci prawdy i zemsty.rtf

(65936 KB) Pobierz
Adeyemi Tomi_Dziedzictwo Oriszy_02_Dzieci prawdy i zemsty




Tobiemu i Toniemu

Kocham Was bardziej, niż potrafią wyrazić owa


 

 

Ikú

Magowie życia i śmierci

Tytuł: Żniwiarz, Żniwiarka

stwo: Oja

 

Magowie umysłu, ducha i snów

Tytuł: Konektor, Konektorka

stwo: Orí

 

Omi

Magowie wody

Tytuł: Falun, Falunka

stwo: Jema

 

Iná

Magowie ognia

Tytuł: Ogniarz, Ogniarka

stwo: Sàngó

 

Afé

Magowie powietrza

Tytuł: Tajfun, Tajfunka

stwo: Ajao

 

Aije

Magowie ziemi i żelaza

Tytuł: Ziemiowiec, Ziemiarka + Spajacz, Spajaczka

stwo: Òn

 

Ì

Magowie światła i ciemności

Tytuł: Świetlarz, Świetlarka

stwo: Oszumare

 

Ìwòn

Magowie zdrowia i choroby

Tytuł: Uzdrowiciel, Uzdrowicielka + Kancer, Kancerka

stwo: Babalúajé

 

Aríran

Magowie czasu

Tytuł: Jasnowidz, Jasnowidzka

stwo: Orúnmila


C:\Users\Agnieszka\Desktop\11.jpg


 

 

 

1.

 

 

 

Staram się o nim nie myśleć.

Ale kiedy mi się zdarza, yszę fale.

Baba był ze mną, gdy usłyszałam je po raz pierwszy.

Kiedy po raz pierwszy je poczułam.

Ich szum był jak kołysanka, prowadził nas lasem ku morzu. Bryza rozwiewała mi luźno opadające kosmyki. Przez rzednące listowie czyły się promienie ca.

Nie wiedziałam, co tam znajdziemy. Jakie dziwy kryje w sobie ta kołysanka. Wiedziałam tylko, że muszę tam dotrzeć. To było tak, jakby w tych falach znajdował się brakujący kawałek mojej duszy.

W końcu je zobaczyliśmy, a moja drobna wyślizgnęła się z oni Baby. Otworzyłam usta w osłupieniu. W tej wodzie była magia. Pierwsza magia, jaką poczułam, odkąd ludzie króla zabili Mamę.

lie rra o! zawoł Baba, gdy szłam w kierunku fal.

Wzdrygnęłam się, kiedy morska piana obmyła mi stopy. Jeziora na Ibadanie zawsze były zimne ale ta woda była ciepła jak zapach ryżu mamy. Ciepła jak blask jej miechu. Baba poszedł za mną i podnió owę ku niebu.

Wyglądał, jakby kosztował promieni ca.

Potem apał mnie za ; wsunął zabandażowane palce między moje i spojrzał mi w oczy. Wiedziałam w tamtej chwili, że choć Mama odeszła, wciąż mamy siebie. Możemy przetrwać.

A teraz...

Otwieram oczy i widzę zimne szare niebo; wyjący ocean uderza o skalne klify imety. Nie mogę pozostać w przeszłci.

Nie mogę utrzymać ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin