A.G. Taylor
METEORYT
Superbohaterowie
tom 1
Przełożyła Barbara Włodarczyk
1.
Nicole, stewardesa, była uosobieniem piękna: wysoka, szczupła, blondynka o spokojnym głosie, sprawiającym wrażenie, jakby go nigdy nie podnosiła.
Sara nienawidziła jej, odkąd ją poznała.
– Hej, czy to Iron Man? Odjazdowy film.
– Widziałem go ze dwadzieścia razy – odpowiedział Robert, trzymając przenośny odtwarzacz DVD, który dostali na czas lotu.
Wydawało się, że nie jest świadomy tego, jak irytująca jest Nicole.
– Wspaniale – kontynuowała Nicole, spoglądając niebieskimi oczami i pochylając się nad Sarą, aby postukać w urządzenie.
– Wśród filmów do obejrzenia w trakcie lotu jest też Wolverine. Powinniście go zobaczyć.
– Widzieliśmy w kinie.
– Sądzę, że ten jest dużo lepszy niż ostatni film serii X–Men...
Sara nagle wybuchnęła i odepchnęła Roberta trochę zbyt gwałtownie, tak że niemal upuścił odtwarzacz. Zirytował się, a stewardesa spojrzała na nią ze zdziwieniem.
– Wiem, co ty robisz – powiedziała Sara stanowczo, patrząc jej w oczy.
– Słucham?
Sara westchnęła głośno.
– To należy do twoich obowiązków, aby dzieciaki w czasie lotu świetnie się bawiły. No więc, bawimy się dobrze. Nie musisz udawać, że interesujesz się tym, co robimy, ani tym, co oglądamy na naszych iPodach.
– Chciałam tylko się upewnić...
– Jeśli będziemy cię potrzebować, wciśniemy przycisk – wtrąciła Sara, wskazując na panel umieszczony w rączce siedzenia. – Nie musisz ciągle nam przeszkadzać.
W oczach kobiety pojawiła się irytacja, ale po chwili uśmiechnęła się sztucznie w stronę Roberta.
– Jeśli będziesz czegoś potrzebował, to zawołaj mnie, proszę, dobrze? – powiedziała do Roberta, ignorując Sarę.
– Pewnie, Nicole.
„Pewnie, Nicole”, Sara pod nosem naśladowała kobietę, która oddalała się przejściem między siedzeniami samolotu. Bez wątpienia wracała do kabiny personelu pokładowego, żeby opowiedzieć innym o tej okropnej dziewczynie z miejsca 28B.
„A co mnie to obchodzi, co ona myśli?”, pomyślała wściekła Sara.
– Dlaczego byłaś dla niej taka złośliwa? – zapytał Robert, odwracając się z dezaprobatą w spojrzeniu.
– Nienawidzę takich dorosłych, którzy udają, że lubią wszystko to, co ty lubisz. „Wolverine jest odjazdowy. ...
renfri73