Ziemia i Ludzkość zniewalana prawem i technologią - uwolnienie od Matrixu.doc

(759 KB) Pobierz

Ziemia i Ludzkość zniewalana prawem i technologią – uwolnienie od Matrixu

 

 

Opracował: Mieczysław Jacek Skiba, 2019 r. uzup. 2020 r.

 

Z Miłości do Was, abyśmy byli WOLNI i NIEŚMIERTELNI

 

 



 

 

 

Wstęp

Wymiary / Gęstości Wszechświata

Matrix materii

Matrix prawa

Matrix technologii

Matrix systemów społecznych

Matrix pieniądza

Matrix religii

Matrix wymiarów

Matrix uczuć, emocji i myśli

Listy do księdza Andrzeja

Bitwa o Ziemię

Najbliższa przyszłość Ziemi

Przejście z 3-ciego wymiaru w 5-ty

Zdrowie i żywienie w nowej erze

Pełnia = Wolność od Matrixu

Chwalebna Przemiana = możliwa Wolność od Matrixu

Zakończenie

 

 

 

 

 

 

Wstęp

Gdy w drugiej połowie 2017 roku w ciągu trzech miesięcy napisałem trzy projekty książek traktujących o naszym zniewoleniu i o świadomości boskiej = chrystusowej i wydawnictwo przyjęło te książki do dalszej obróbki dołączając je do dwóch wcześniejszych, które wcześniej zostały zaakceptowane, rodzina i lekarze po raz n-ty uznali mnie za chorego psychicznie, za schizofrenika. Ta cywilizacja zachodnia zawsze sobie ‘radziła’ z tymi, którzy widzą zniewolenie Ziemi i ludzkości i mają odmienny światopogląd. Dawniej kamienie, krzyż, miecz, stos czy stryczek załatwiały sprawę takich ludzi. Dziś są psychuszki. Do psychuszki mnie nie zapuszkowano chociaż moja piąta książka była bardzo emocjonalna. Za to w pokarmach i napojach znów lądowały psychotropy, które wpędziły mnie w ból, słabość i lęk nie do wytrzymania – i zawieszony między życiem, a śmiercią – wiele miesięcy cierpiałem. Nie zmieniłem swego światopoglądu mimo tych cierpień. Nie zapomniałem objawień nowego i starego nieba oraz otchłani i ciemności – dzięki którym wiem czym jest podstawa matrixu i czym jest wolność od matrixu. Zachowałem też wdzięczność względem Źródła, które liczni nazywają Stwórcą za to, że objawił mi jak się wyzwala dusze z matrixu, w którym tkwimy – i że w chwale nieba wszyscy jesteśmy Jednym. Mam więc teraz świadomość, że w całym Stworzeniu mieszka Pełnia Miłości i Pełnia Światłości – Pełnia, która bezwarunkowo wszystkich kocha – Pełnia, która zawsze widzi w nas samą siebie – Pełnia, która nie chce abyśmy cierpieli, lecz chce naszego zdrowia, szczęścia i wolności. Dlatego postanowiłem kontynuować moją opowieść, moją walkę słowa, ponieważ żyjemy w przełomowym czasie dla ziemskiej cywilizacji, który zdecyduje o dalszym być albo nie być dla ludzkości zbiorowo i dla poszczególnych ludzi indywidualnie. Jesteśmy istotami wielowymiarowymi i to należy pamiętać, że nie tylko mamy to materialne ciało ale nade wszystko mamy duszę, duszę zjednoczoną z Pełnią, ze Źródłem, ze Stwórcą, z Bogiem / Boginią. Dziś na tej planecie rodzi się nowa świadomość, świadomość boska = chrystusowa. To co było przez długie wieki zarezerwowane dla wąskiej grupy ludzi, mistyków, dziś ma szanse stać się powszechną świadomością. Dlatego odważyłem się ponownie przemówić. Dla mnie bowiem jest istotne czy będziemy żyć jako wolne istoty czy jako zniewolone. Czy będziemy ze sobą współpracować czy walczyć. Czy pokonamy zniewolenia technologiczne, prawne i zniewolenie mamoną czy też zabrniemy w taką ich niewolę, że trudno będzie się już z tej niewoli podnieść. Czy są siły i moce, które mogą nam w wyzwoleniu pomóc. Dla mnie jest jasne, że cywilizacja zabrnęła w ślepy zaułek zniewolenia materią; zniewolenia konsumpcjonizmem, ciągłą pracą, uciskiem prawa, złym używaniem życia. Stąd rodzi się coraz większe cierpienie ludzi i natury, bo jesteśmy eksploatowani przez system bez litości, eksploatowani do granic wytrzymałości, eksploatowani czasami z własnej, a czasami wbrew naszej woli. Jeśli sytuacja się nie zmieni cierpienie będzie narastało. Będzie narastała ilość chorób, nagłych zgonów, zniewoleń przez prawo i przez system pracy i przez nałogi. Może też narastać ilość konfliktów między systemami społecznymi, między państwami, między partiami politycznymi, między grupami etnicznymi i narodowościowymi, między religiami i sektami. Tu trzeba zapytać samego siebie: czy tego sobie życzy Pełnia = Źródło = Bóg / Bogini, którego / którą nosimy w sobie ? Dla mnie odpowiedź jest oczywista; nie życzy sobie ! Więc jak wyjść z tej niekomfortowej sytuacji ? Spróbujmy sobie odpowiedzieć na to w tej książce. Spróbujmy sobie też odpowiedzieć na jakim etapie zmagania jesteśmy i jaka przyszłość nas czeka.

 

Wymiary / Gęstości Wszechświata

 

W wielu swoich publikacjach mówię o wymiarach / gęstościach w których zawierają się ciała/umysł/dusze/duch. Z punktu widzenia Źródła = ducha wszystkie te elementy są w nas i składają się zarówno na nasze ograniczone ja – ego jak i na nasze Pełne JA = Jestem = Jesteśmy. W rzeczywistości nie jesteśmy tym chwilowym ciałem, w rzeczywistości jesteśmy Źródłem = Pełnią Miłości bezinteresownej. Ten świat jedynie nam tę prawdę przysłania.

Niech mój list do kosmologa, na który nie otrzymałem odpowiedzi, wyjaśni jak ja widzę wymiary / gęstości wszechświata. Wielu widzi podobnie.

Ksiądz Profesor Michał Heller Kosmolog – list

Księże Profesorze !

Wczytuję się w opisy różnych teorii kosmologicznych z Księdza literatury naukowej i ciężko mi to ogarnąć – bo jest to zbyt naukowe, i wiele w tym pojęć. Ale się staram .

Jako mistyk poznałem: 1/ Pełnię Miłości = Źródło = Boga tzw. nowe niebo lub inaczej 7D – siódma gęstość / wymiar. 2/ Pełnię Światłości [Światłość Wiekuista] / Miłości tzw. stare niebo lub inaczej 6D – szósta gęstość / wymiar. Są to stany Ducha Świętego – wszechobecnego – stany totalnej Jedności Boga Stwórcy i Zbawionych – wieczne TERAZ. Te stany są w nas.

Poznałem i negatywne odpowiedniki Ducha Świętego czyli Ducha nieświętego; 3/ Otchłań [7D] gdzie dusze umierają oraz 4/ Piekło – Ciemność [6D] gdzie tkwią dusze / duchy tzw. potępione w stanie zupełnego rozdzielenia = oddzielenia, w stanie szatańskiej hierarchii, w stanie nienawiści, udręki i lęku. To też są stanu ducha. Coś potwornego.

Zbadałem też wiele materiałów na temat tzw. Astralu czyli inaczej Czyśćca [tzw. 5D – piąta gęstość / wymiar, miejsce przebywania dusz indywidualnych, falowy charakter] gdzie są zarówno piekła jak i nieba – ale nie ma tam stanu takiej totalnej Jedności jak w niebach – nie ma tam stanu Zbawienia = Wyzwolenia.

Materię podzieliłem wg tej wiedzy na gęstości / wymiary 4D czyli stan światła gdzie materia ma bardziej falową naturę niż cząstkową oraz na materię bardziej cząstkową nazwałem ją materią ciężką czyli wymiar / gęstość 3D. Zaliczyłem do tej materii 3D ludzi, zwierzęta i rośliny. Do 4D należą liczne rasy kosmitów, niekoniecznie dobrych. 2D to też materia ciężka – minerały i proste organizmy. A 1D – to Wielki Wybuch, zrodzenie się materii.

Jestem pewien, że rodzenie się materii dokonuje się za sprawą 6D Światłości Wiekuistej – wszechobecnej. A destrukcja materii następuje za przyczyną 6D ciemności i ich sług. Wszystko to możemy nazwać łącznie ewolucją i inwolucją. Do pewnego momentu przeważa ewolucja – ale w pewnej chwili zaczyna się inwolucja czyli łączenie materii z Duchem Świętym czego końcowym efektem może być nieśmiertelność materii.

Co Ksiądz Profesor na takie widzenie rzeczywistości ?

Przesyłam kilka materiałów do przeglądnięcia. W tym projekt mojej 2 książki. Projekty są w liczbie 5 – ale redakcja wolno nad nimi pracuje.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Pozdrawiam, Szczęść Boże.

Mieczysław Jacek Skiba, geolog, górnik, mistyk,

PS – 1

Ważniejsze niż Wszechświat – wykład ks. prof. Michała Hellera

https://www.youtube.com/watch?v=iPh1s9glxx8&feature=youtu.be&fbclid=IwAR1izrpm7kXbMZbv0g0yr_sHC2uVhyr7bZkBaX1dGuUbDqmcd8DtrXxcouk 48 079 wyświetleń, •Nadawane na żywo 29 paź 2018

Copernicus Center for Interdisciplinary Studies

39,8 tys. subskrypcji 

Są pytania małe, większe i największe. Są pytania prywatne, stawiane w swoim własnym interesie, i pytania ogólnoludzkie – takie, które roztrząsają filozofowie i których pełna jest literatura. Istnieją wszakże pytania o szczególnym ciężarze gatunkowym; często nazywa się je Wielkimi Pytaniami. Typowym przykładem Wielkiego Pytania, i to z najwyższej półki, jest pytanie o sens. Niekoniecznie o sens życia, czy sens Wszechświata, po prostu o sens. Wszystkie inne pytania są tylko rozmienianiem na drobne tego Wielkiego Pytania. Dlaczego w ogóle coś istnieje? Dlaczego to „coś” jest wszechświatem? Czy da się wyzwolić z niewoli czasu? Czy istnienie zła w historii wszechświata da się jakoś usprawiedliwić? Na czym polega granica między dobrem i złem? Dlaczego należy myśleć i postępować racjonalnie? Co to są wartości? Jak przeżyć dobrze kolejny dzień? To wszystko różne wersje podstawowego pytania o sens. Pytania, przed którym nie uciekniemy – choćbyśmy odlecieli na krańce wszechświata. A może to właśnie tam, u początku i kresy wszystkiego, pytania o sens wybrzmiewają najbardziej? Może więc i tam powinniśmy szukać na nie odpowiedzi? W swoim wykładzie, kolejny z serii Wielkie Pytania w Krakowie, ks. prof. Michał Heller – światowej sławy kosmolog i filozof, laureat prestiżowej Nagrody Templetona – postawi pytanie o sens i zastanowi się, jakie odpowiedzi na nie sugerują nauka, filozofia i teologia. Czy są to spójne, czy sprzeczne odpowiedzi? I dlaczego samo pytanie o sens jest najbardziej doniosłym, jakie można zadać? Dlaczego są sprawy „ważniejsze niż wszechświat”? Wielkie Pytania są nie tylko skierowane w stronę odpowiedzi, których poszukują; one same niosą w sobie cień odpowiedzi – w każdym razie na pytanie, kim jest ten, kto pyta. Wielkie Pytania nigdy nie milkną całkowicie... Intro Music: www.bensound.com. Typography based on Minimal 2D Typography by Nexc.

Mój komentarz do wykładu:

Mieczysław Skiba

Mieczysław Skiba

Z wykładu księdza profesora Michała Hellera rozumiem, że Ucieleśnione Pole Racjonalności = LOGOS to całe Stworzenie, Bóg = Miłość ucieleśnił się. Chociaż są tacy, którzy uważają np. Wiesław Matuch bazujący na wiedzy Ojca Pio, że Bóg nie stworzył światów materialnych lecz stworzyli te światy upadli Aniołowie, do których i my się zaliczamy ! A Bóg Stworzył jedynie oryginalne niebo, w którym wszystko jest doskonałe i w którym nie ma ani zła ani cierpienia. Ta teoria Wiesia ma swe uzasadnienie - bo faktycznie w naszej rzeczywistości doświadczamy brutalnie wyjątkowo wiele zła i cierpienia.

PS - 2

Pole Świadomości - nauka już dochodzi do Prawdy, że jesteśmy Jednym

Super wywiad pt. Nauka potwierdza Oświecenie

John Hagelin PL - Science confirms Enlightenment!!!
John Hagelin, światowej sławy fizyk, opowiada o naukowo odkrytym Zunifikowanym Polu Superstrun, źródle i esencji całej zawartości

John Hagelin

How is knowledge lost ?

https://www.youtube.com/watch?v=XsKMQnsAfuA

https://www.youtube.com/watch?v=l4bk8eRoToQ

mój komentarz:

Witajcie ! Na poziomie duchowym gęstości / wymiarów 6D i 7D i wyższych wszyscy stanowimy Jedno - Jesteśmy Jedną Pełnią Światłości i Pełnią Miłości oraz Pełnią Wiedzy [cieleśnie obecnie żyjemy w gęstości / wymiarze 3D]. Zapraszam do zapoznania z moimi materiałami, o których liczni już wiedzą - m.in. z 2 projektami książek 'Walka ....' i 'Bóg Jest Miłością ...'. Tu w tym wymiarze gęstości 3D są portale do innych wymiarów - one są w nas - potwierdzam bo okiem duszy tzw 3-cim ujrzałem gęstości 6D i 7D - jasną i ciemną stronę mocy, z którymi Jesteśmy Zjednoczeni. Jesteśmy wielowymiarowi - i ja już sobie uświadomiłem jak nas Ludzi potężne duchowe Istoty siły ciemność okupujące nasz Świat zmanipulowały na tej planecie. Pozdrawiam. Jacek

Tak więc z powyższego jasno wynika, że chociaż nosimy w sobie Pełnię, a nasze ciała są ucieleśnieniem tej Pełni, to i tak mało osób zdaje sobie z tego sprawę i na siłę utożsamia się nie z duszą i duchem lecz z tym ciałem. Święty Paweł powiedział, że kto w ciele pokłada nadzieję, w ciele zbiera swój plon, a kto pokłada nadzieję w duchu, w duchu zbierze swój plon. Czy ten aspekt naszej wielowymiarowości – czyli Pełnia – nie staje się w tym momencie bardziej atrakcyjna i upragniona niż tkwienie w materii ?

 

Matrix materii

 

Materia sama w sobie nacechowana pięknem i brzydotą, zachwytem i odrazą, podziwem i strachem, dobrem i złem, odwagą i tchórzostwem, błogością i cierpieniem, życiem i śmiercią … I kto się zdecydował wejść w materię swoją duszą doświadcza tych przeciwieństw na swej psychice i na swym ciele. Nieliczni uodparniają się na te przeciwieństwa, które wciąż są. Liczni uciekają od tego co bolesne i przykre i starają się żyć zdrowo bez zbędnych cierpień i stresów. Wszak w większości myślą, że są tą materią i tylko materią. Nawet jeśli sięgają swymi myślami głębiej duszę i ducha też sobie wyobrażają jako mające formę taką jak materia. I to wszystko jest matrixem. Z tego matrixu inne istoty bardziej rozwinięte czerpią energię do swego istnienia. Robert Monroe uważa, że wyższe istoty czerpią z nas energię zarówno gdy pozytywnie myślimy i czujemy jak i wtedy gdy myślimy i czujemy negatywnie w tym cierpimy. Można by powiedzieć, że i Aniołowie i nawet sam Bóg jak i złe Istoty demoniczne czerpią z nas energię według teorii Roberta Monroe. Z moich doświadczeń i badań wynika, że to co jest Pełnią Miłości i Światłości nie zniewala materii lecz wciąż promieniuje tą niewyczerpalną światłością i miłością na całą materię mobilizując ją do zbliżenia się ku Źródłu aby ją uwolnić od matrixu. Natomiast negatywne istoty czyli ziemskie wampiry energetyczne, źli kosmici, astralni archonci, złe duchy czerpią energię z materii, którą my generujemy gdy mamy złe myśli i uczucia oraz gdy cierpimy fizycznie, mentalnie, psychicznie czy duchowo. Dlatego ziemski Raj, który kiedyś istniał w materii został zmanipulowany przez negatywne gadzie istoty i zaimplantowano w materię zło i cierpienie aby czerpać dużą ilość tzw. luszu z planety Ziemia. To przedłuża życie i egzystencję tych negatywnych istot. Pozytywne istoty takiego kradzenia energii innym istotom nie potrzebują ponieważ z racji zjednoczenia z Pełnią same z siebie są nieśmiertelne. I teraz powstaje pytanie. Czy ktokolwiek był lub jest nieśmiertelny tu na Ziemi w materii ? lub w jakichś innych światach ? Nie mam wątpliwości, że w niebach nie ma zła, cierpienia, i nie ma żadnej ciemności – jest natomiast nieśmiertelność – to wymiary / gęstości 6D i 7D i wyższe. Natomiast i astral = czyściec i światy materialne w tym wszechświecie są skażone ciemnością, i dlatego podlegają wciąż cierpieniu i śmierci. Są mistrzowie Jogini, którzy praktykują ćwiczenia duchowe dające im długowieczność. Ale i tak umierają w końcu bo tu w materii na razie nic nie jest wieczne. Sri Babaji czy Saint Germain do takich należą, jest zapewne i wielu innych, którzy trzymali się lub trzymają kurczowo tego ziemskiego materialnego matrixu przez setki, a nawet tysiące lat. Niektórzy siedzą w stanie medytacji w stanie samadhi od setek i tysięcy lat czekając na lepszy czas do przebudzenia. Inni czekają zamknięci w specjalnych kapsułach jak księżniczka syberyjska sprzed milionów lat znaleziona w pokładach węgla. Liczne źródła podają, że kiedyś ludzie żyli długo – według Biblii nawet do tysiąca lat. I dziś spotkać można długowiecznych ludzi. Członkowie plemienia Hunza w Pakistanie żyją po sto kilkadziesiąt lat dzięki diecie, postom i czystemu środowisku. Cywilizacje pozaziemskie żyją długo - Weganie, Andromedanie, Plejadianie, Lirianie , ....- zazwyczaj 2000-5000 naszych lat. TJehoba żyją nawet do 1,5 miliona naszych lat - więcej mają wspólnego ze Światłością niż z materialnym ciałem. Gdy był Raj na Ziemi żyliśmy nawet po 100 tysięcy lat. Imponujące jest jak wiele istot chce żyć w związku z materią, podtrzymując ten matrix w istnieniu. Ci co mają przekazy ze światów duchowych lub widzą więcej potwierdzają, że w zaświatach robi się kolejka dusz aby się rodzić w materii – jedni robią to dobrowolnie [inkarnacja z nieba] inni dobrowolnie lub w wyniku przymusu [reinkarnacja z astralu]. Dlatego życie kwitnie w tym matrixie materialnym mimo przeciwieństw, stresów, bólu i cierpień. Łatwo zauważyć, że ci, którzy się od stresów i cierpień uwalniają, ci co się uwalniają od ciągłej gonitwy za dobrami materialnymi i za ułudą korzystania z życia, ci co żyją na łonie nie skażonej natury żyją po prostu coraz dłużej i w dobrym zdrowiu. W połączeniu z właściwym żywieniem życie w matrixie materii zaczyna być przyjemne bo ból odchodzi, a błogość życia zostaje, jak w niebie.

Hindusi wierzą, że boski Kryszna potrafił żyć w stanie błogości. Budda zamienił odczucie, że cierpi na odczucie, że jest cierpienie. Czy Jezus odczuł błogość umierania gdy go skazano na krzyż ? Czy też może przeżył ukrzyżowanie i udał się do Kaszmiru gdzie dożył sędziwych lat jak twierdził Mikołaj Notowicz badający manuskrypty tybetańskich mnichów ? Pytań jest wiele. Odpowiedź jest prosta. Receptą na długoletnie trwanie w tym matrixie materii jest życie bez stresów i bólów, ze zdrową dietą i w zdrowym środowisku. Czy Ziemianie są jeszcze zdolni do likwidacji zbędnych stresów, do likwidacji bólu i do poszanowania natury ? Jeśli tak to przetrwamy. Jeśli nie to kto nam pomóc może aby wyjść z tej niekomfortowej sytuacji, w której dziś tkwimy wraz z planetą ?

 

Matrix prawa 

 

Prawo. Kto je ustanawia ? Jak ono służy człowiekowi ? Czy daje wolność, czy zniewala ? Czy służy rozwojowi, czy degradacji ? Prawo ustanawiają rzekomo przedstawiciele narodu czy narodów wybrani przez ludzi. Gdy się jednak patrzy u nas w Polsce czy też w obrębie Unii Europejskiej na stertę rosnących praw i coraz większy ich ucisk to zaczyna się człowiek zastanawiać: jaki to ma sens ? Przecież mało kto ogarnia tak dużą ilość przepisów i procedur ? Ponadto jeśli nie wypełnisz jakiegoś obowiązku lub popełnisz błąd w świetle, a raczej w ciemności, tych przepisów jesteś przestępcą i masz problem bo system cię oskubie z pieniądza lub zniszczy. Moja koleżanka, która miała kilka biznesów i zbankrutowała mówi, że prawo jest tak skonstruowane, że można zniszczyć każdego i każdemu wszystko zabrać. Czy to jest prawo dla ludzi ? Czy to jest ucisk prawa ? – ucisk narastający ? Koleżanka wraz z grupą biznesmenów i działaczy grupy Niepokonani2012 z Krakowa walczy w sądach o sprawiedliwość. Wielu z nich doświadczyło jak system i prawo potrafią zniszczyć człowieka. A ponieważ nad wszystkim króluje pieniądz tym bardziej ta walka o mamonę generuje jeszcze więcej niesprawiedliwości, jeszcze więcej konkurencji i jeszcze więcej niesprawiedliwości. Prawo już nie służy ludziom albo służy w znikomym stopniu. Prawo obecnie uciska i niszczy ludzi. W poprzedniej mojej książce zaproponowałem uproszczenie prawa – Zasady Ludzi Wolnych – tak aby dało się żyć bez zbędnych stresów i cierpień, których doświadczają ludzie pod pręgierzem obecnych praw. System, w którym tkwimy generuje nie współpracę tylko konkurencję i całe pasmo okrucieństwa z tą konkurencją związane. To generuje mnóstwo stresu. Mój ś.p. Szef Adam musiał wielokrotnie odrzucać umowy na wykonanie prac, umowy na 50-60 stron, w których było tak wiele kruczków prawnych i kar, że do każdej naszej pracy musielibyśmy dopłacać zamiast na nich zarabiać. Na szczęście nie wszyscy mieli ‘prawników’ w swoich korpo czyhających na niewolniczy byt podwykonawców. W świetle, a raczej ciemności, prawa można okraść podwykonawcę, zagarnąć oszczędności ludzi poprzez banki, OFE, ZUS, SKOKi, giełdę. Zostawią cię na bruku i wszystko jest w porządku. W USA wielu ludzi straciło wszystko w świetle prawa. Mieli, teraz nie mają nic i są bezdomni, bez szans na lepsze życie, bez szans na drogie leczenie. Nawet wielu pracujących jest bezdomnych bo po prostu nie stać ich na dach nad głową [tzw. bezdomni pracujący]. Prawo i pieniądz doprowadziły do tak potwornej konkurencji, że w wielu społecznościach ludzie pracują non stop. Władcom to odpowiada bo przecież niewolnik pracujący non stop nie zbuntuje się bo kiedy jeśli pracuje od świtu do zmroku. I taki niewolniczy kapitalistyczny system obwarowany prawem umacnia się obecnie na Ziemi w ramach NWO. Nieliczni krzyczą, że to się dzieje, a reszta śpi i daje się zamieniać w coraz większych niewolników. Skąd my to znamy ? Lud potrzebuje ‘chleba i igrzysk’, a nie proroków. I prawo do igrzysk jest również. Zboczenia i cudactwa i wynaturzenia są coraz bardziej tolerowane. Zdrowa rodzina napiętnowana. Wiedzą to Polacy, którym na zachodzie – np. w Niemczech, Norwegii, Szwecji, … - pod byle pretekstem zabrano dzieci i oddano do adopcji np. homoseksualnym małżeństwom lub rodzinom z innej religii. Wspomnę tu o zagranicznych adopcjach dzieci z domów dziecka, z którymi walczy Fundacja im. Dobrego Pasterza z Sosnowca wraz z dzielnym Pawłem Bednarzem. I walka jest mało skuteczna bo władcy tego świata rządzą nami, a dzieci służą im do orgii i rytuałów satanistycznych, w tym składania ofiar z ludzi, głównie z dzieci. I tak ciężko jest zabronić tych adopcji bo...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin