BÓG ZNIEWAŻANY BYĆ NIE MOŻE Na procesji gołębie zastąpiły ludzi.docx

(17 KB) Pobierz

BÓG ZNIEWAŻANY BYĆ NIE MOŻE Na procesji gołębie zastąpiły ludzi. (WIDEO)

 

10.04.2020

„i nie myślcie, że możecie sobie mówić: „naszym ojcem jest Abraham”, albowiem powiadam wam,
że Bóg może z tych kamieni wzbudzić dzieci Abrahamowi”. (Mt 3: 9)

Do ​​kapłana świątyni w Kijowie, który odbywał procesję, przestrzegając warunków kwarantanny, przyciągnięci łaską procesji zleciały się gołębie. Część niezwykłej procesji została zarejestrowana przez kamerę wideo.

Film video: Na procesji ludzi zastąpiły gołębie (0:18) Zachęcam do obejrzenia. To tylko 18 sekund.

2 kwietnia 2020 roku kapłan cerkwi pw. „Wprowadzenia Najświętszej Maryi Panny do Świątyni”  na Teremkach-1 w Kijowie odbył niezwykłą procesję religijną w warunkach kwarantanny z powodu koronawirusa, zarejestrowaną przez kamerę, donosi strona internetowa świątyni.

 Niezwykłe wydarzenie miało miejsce po modlitwie o błogosławieństwo wody w celu ochrony przed koronawirusem, która zgodnie z wymogami kwarantanny odbyła się bez udziału wierzących.

„Po modlitwie z poświeceniem wody o ochronę przed koronawirusem (w warunkach zgodności z normami sanitarnymi, zgodnie z którymi zabronione jest gromadzenie się ludzi) zamiast ludzi na procesję przyszły … gołębie. Na pustej ulicy podążały one za kapłanem, radując się kropieniu wodą święconą, dołączały do nich wciąż nowe gołębie. Część tej procesji została zarejestrowana przez zewnętrzną kamerę obserwacji. Gołębie dotarły do ​​końca z kapłanem, a następnie ustawiły się na placyku przed świątynią”- czytamy w informacji.

Red. - Drodzy Bracia i Siostry! Jest bardzo smutne, że parafianie świątyni nie poszli z tą procesją. Dobrowolnie odmówili przyjęcia tej Łaski, którą Pan Bóg obdarza tych, którzy Go kochają i nie boją się książąt tego świata, pogrążonego w złu. Nasz udział w procesjach i Mszach Świętych jest naszym głównym świadectwem o naszej szczerej, czystej i mocnej wierze w naszego Pana Jezusa Chrystusa! Ten, kto ma rozum, niech zrozumie!

Źródło:

БОГ ПОРУГАЕМ НЕ БЫВАЕТ... На Крестном ходе людей заменили голуби. (ВИДЕО)

https://3rm.info/main/79641-bog-porugaem-ne-byvaet-na-krestnom-hode-ljudej-zamenili-golubi-video.html

Tłumaczył Andrzej Leszczyński

8.      4. 2020 r.

Uwaga od tłumacza:

W nawiązaniu do tej pięknej historii chciałbym podzielić się kilkoma refleksjami. Otóż może dlatego z powodu zachowań gołębi, podobnych do opisanych, u Chrześcijan gołębie są traktowane nieco inaczej niż inne ptaki, a Duch Święty jest przedstawiany w postaci gołębicy. Nawet w ONZ jest on symbolem pokoju (GOŁĄBEK POKOJU). Od dawna jestem przekonany, że zarówno ptaki jak i inne stworzenia (zwierzęta itp.) mają swego rodzaju duszę (ducha), odmienną oczywiście od ludzkiej, ale wraz z nią mają również rozum. Podobnie jak ptaki, zwierzęta i inne stworzenia również rośliny, kwiaty i drzewa odczuwają ból, strach, samotność, słyszą nasze słowa i rozumieją je. Potwierdzają to dziesiątki eksperymentów naukowych. Chyba każdy z nas słyszał lub widział, jak kwiaty, którymi z miłością opiekowała się znajoma pani, odwdzięczały się jej pięknymi kwiatami przez całe lato, a w przypadku, gdy wyjeżdżała na miesiąc do sanatorium, umierały z tęsknoty, mimo że nadal np. sąsiadka podlewała je, ale nie rozmawiała z nimi, nie okazywała miłości, nie dotykała, nie wycierała z kurzu listków…  

W Księdze Rodzaju w opisie stwarzania świata przez Pana Boga (Rdz 1,30) jest wzmianka, że „dla wszystkiego, co się porusza i ma w sobie pierwiastek życia, pokarmem będzie trawa zielona” (według tłumaczenia Biblii przez Księdza Wujka – …”i wszystkiemu, co się rusza na ziemi, i w czemkolwiek jest dusza żywiąca (żyjąca)…A przy stwarzaniu Adama: … ulepił Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia i stał się człowiek istotą żywą (według tłumaczenia Księdza Wujka – … i natchnął w oblicze jego dech żywota i stał się człowiek duszą żywiącą (żyjącą) (Rdz 2,7). A więc, wszystko, co się porusza na ziemi oraz stworzonego Adama Ks. Wujek nazywa duszą żywiącą (żyjącą). Dawniej nawet ludzi nazywano po prostu duszami i liczono ich jako dusze: tyle a tyle dusz zamieszkuje w mieście, lub tyle a tyle dusz zginęło w walce… Podobieństwo między sensem słów istota żywa według Biblii 1000-lecia a dusza żywiąca (żyjąca) według tłumaczenia Ks. Wujka najlepiej oddaje tekst w Księdze Koheleta:

1.      Wg Biblii 1000-lecia: Los człowieka podobny jest do losu zwierząt

18 Powiedziałem sobie:  Ze względu na synów ludzkich [tak się dzieje]. Bóg chce ich bowiem doświadczyć, żeby wiedzieli, że sami przez się są tylko zwierzętami.
19 Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością.
20 Wszystko idzie na jedno miejsce: powstało wszystko z prochu i wszystko do prochu znów wraca.
21 Któż pozna, czy siła życiowa synów ludzkich idzie w górę, a siła życiowa zwierząt zstępuje w dół, do ziemi?

2.      Wg Biblii w tłumaczeniu Ks. Wujka:

18 Rzekłem w sercu synom ludzkim, aby ich Bóg doświadczył i ukazał, że są bestyom (zwierzętom) podobni.

19 Przetóż jednakie jest dokończenie człowieka i bydląt, i równy stan obojga: jako umiera człowiek, tak i one umierają: i jednako tchną wszystkie, i nie ma człowiek nic więcéj nad bydlę (zwierzę): wszystko podległo marności,

20 I wszystko idzie na jedno miejsce. Z ziemie są uczynione, i w ziemię się jednako obracają.

21 Któż wie, jeźli (czy) duch synów Adamowych wstępuje w górę, a jeźli (czy) duch bydlęcy zstępuje na dół?

Co się dzieje z ciałem ludzi i zwierząt oraz ptaków i in. stworzeń po śmierci – nie ma wątpliwości, wszyscy zamieniają się w proch. Natomiast nie wiadomo, co się dzieje z owymi „pierwiastkami życia” czy „tchnieniem życia” („dech żywota” czy „dusza żyjąca” – wg Ks. Wujka), które są w  stworzeniach. Pewne jest jedno: jeżeli zanika „pierwiastek życia”, ta „iskra Boża”, to kończy się życie – czy to ludzi czy zwierząt, ptaków, drzew, czy kwiatów, następuje śmierć, rozkład, proch… A dokąd idzie ten „pierwiastek życia” zwierząt, ptaków czy drzew (w górę – do nieba czy w dół – do piekła?) – tego nie wie nikt. Jeżeli „iskra Boża” – to do Boga? Według relacji ludzi, którzy przeszli śmierć kliniczną i przez 72 godziny przebywali w niebie, piekle i czyśćcu, w niebie są zarówno ptaki, zwierzęta, jak i drzewa oraz kwiaty - nie wiadomo tylko, czy te, które żyły (rosły) na ziemi? W przypadku ludzi nauka Kościoła podaje, że po śmierci dusza może znaleźć się w trzech miejscach (niebie, piekle lub czyśćcu). A dusze innych stworzeń? Szkoda, że jest to niedopowiedziane…

Od kilkudziesięciu lat zmienił się mój stosunek do świata żywych istot. Ubolewam, jak widzę obcinanie gałęzi drzew na wiosnę oraz ścinanie drzew w lesie latem czy na wiosnę. Przecież odczuwają one ból, podobnie jakby ludziom obcinano ręce, nogi, palce…  Czemu tego się nie robi zimą, kiedy drzewa śpią i nie czują bólu. Dobrze, że żniwa są wtedy, kiedy zboża już dojrzały, kiedy „pierwiastek życia” z nich odszedł, kiedy już wysychają i ścinanie ich nie boli. Ale kwiaty? Na pewno boli ich obcinanie, jest to skracanie ich życia, a one chciałyby jak najdłużej cieszyć oczy ludzi. Zbieranie jagód nie boli krzaczków poziomek czy borówek, ale wyrywanie z ziemi czy zrywanie listków na herbatę czy do ususzenia na zioła – tak i powinniśmy je przepraszać i dziękować. Nie powinniśmy więc bez potrzeby, odruchowo zrywać kłosów, liści, gałązek na spacerze… To ich boli. Powinniśmy też jak najczęściej korzystać z pomocy tych naszych „braci małych”, dotykając, przytulając się do drzew z korzystnym dla człowieka promieniowaniem (najlepiej – do brzóz, gatunków iglastych, dębu, lipy, ale nie do olchy, topoli, osiki… I prosić je przy tym o przekazanie swego promieniowania, a drzewa te wszystko zrozumieją i przekażą taką energię i w takiej ilości, jakich potrzebujemy. To tyle…   

https://www.gazetawarszawska.com/index.php/video/4732-bog-zniewazany-byc-nie-moze-na-procesji-golebie-zastapily-ludzi-wideo

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin