Ruda Aleksandra_Ola i Otto_01_Odnalezc swa droge.rtf

(27342 KB) Pobierz
Ruda Aleksandra_Ola i Otto_01_Odnalezc swa droge


 

Aleksandra Ruda

 

ODNALEŹĆ
SWĄ DROGĘ

 

Olga i Otto

tom 1

 

Przeła Ewa Białołęcka


Spis treści:

 

 

Prolog. Ja i j przyjaciel półkrasnolud

 

Pierwszy rok

Rozdział 1. Początek dorosłego życia

Rozdział 2. Kreska raz, kreska dwa

Rozdział 3. Wszyscy faceci to...?

 

Drugi rok

Rozdział 4. awetna popijawa

Rozdział 5. Egzamin z magii wykreślnej

Rozdział 6. Chleb w ynie

Rozdział 7. Praktyka z nekromagii

Rozdział 8. Silnie działający środek

 

Trzeci rok

Rozdział 9. Czapka

Rozdział 10. Odrobina romantyzmu

Rozdział 11. Oddziaływanie zewnętrzne

Rozdział 12. Zaliczenie letniej praktyki

 

Czwarty rok

Rozdział 13. Cierpienia z powodu figury

Rozdział 14. Nikomu niepotrzebna?

Rozdział 15. O tym, jak poszłam na randkę

Rozdział 16. Nekromantyczne kolczyki

Rozdział 17. Wilk w owczej skórze

Rozdział 18. Najlepszy wieczór w życiu

Rozdział 19. ska wierność

Rozdział 20. Iść za księżycem

Rozdział 21. Miłość to nie problem?

 

Epilog. Ja i j przyjaciel nekromanta


PROLOG

JA I MÓJ PRZYJACIEL PÓŁKRASNOLUD

 

 

Powiadacie, że półkrasnoludów nie ma?

A jednak j przyjaciel z Uniwersytetu Nauk Magicznych i najlepszy kumpel od kieliszka Otto der Szwart jest półkrasnoludem. Niemożliwe! możecie zakrzyknąć. yszeliśmy o półorkach, ukliśmy się z półtrollami w knajpie za rogiem, spotykaliśmy półelfy, ale półkrasnoludy? Dajże spokój!

Oczywiście mnóstwo obywateli uważa nawet, że d krasnoludów to w ogóle nie ma kobiet. No bo kto je niby widział? A krasnoludy jakoby pojawiają się na świecie w jakiś mistyczny wręcz sposób od razu z brodą i toporem w ku.

Same krasnoludy zdecydowanie nie chcą rozwiewać tych zabobonów, z obawy, że umy chętnych zaraz rzucą się na ich niewiasty, wręcz porażające swą nieziemską urodą i zmysłem praktycznym. W każdym razie tak nam to objaśnił na swoich zajęciach profesor Swingdar der Kirchechast, wykładowca magii rzemieślniczej.

Wszyscy chrząkali z niedowierzaniem, ale no nikt nic nie powiedział, gdyż profesor miał żonę i trzech synów. Żony co prawda nikt nie widział, bo mieszkała w swoim domu w Beskidzkich wozach. Za to z odszymi Kirchechastami nie bili się jedynie najwięksi lenie i skończeni ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin