cries.and.whispers.1972.1080p.bluray.x264-usury.txt

(27 KB) Pobierz
{11553}{11652}Jest wczenie rano w poniedziałek...
{11653}{11875}I cierpię.
{12154}{12233}Moje siostry...
{12314}{12374}I Anna...
{12377}{12509}Kolejno dyżurujš|nie kładšc się.
{13479}{13544}Dzień dobry.
{13545}{13629}- Co się zdarzyło?|- Nie, ona była bardzo spokojna.
{13631}{13697}- Dziękuję.|- Zaspałem.
{14348}{14433}Anna, dopilnuj ognia.
{17625}{17695}Dziękuję Tobie, drogi Panie,|że pozwoliłe mi obudzić się...
{17697}{17754}Obudzić się dobrze i radonie|dzisiaj rano...
{17756}{17826}Po dobrym nie|pod Twojš ochronš...
{17828}{17922}I za zadowolenie|z kojšcej nocy.
{17924}{17990}Proszę Ciebie też|dzisiaj i każdego dnia...
{17993}{18072}By pozwolił aniołom pilnować|i ochraniać mojš małš dziewczynkę...
{18074}{18161}Którš Ty w Swojej niezgłębionej|mšdroci zabierzesz do Siebie...
{18164}{18257}W Niebie.|Amen.
{19781}{19858}Matka jest w moich mylach|prawie każdego dnia...
{19861}{19959}Chociaż ona nie żyje|prawie od 20 lat.
{19962}{20012}Pamiętam|zawsze szukała...
{20014}{20095}Samotnoci i pokoju|na ziemi.
{20097}{20193}Pamiętam też, że mogłabym|ić za niš w pewnej odległoci...
{20196}{20279}I szpiegować jš|nie wiadomo po co...
{20282}{20345}Ponieważ kochałam jš|do takiej zazdrosnej skrajnoci.
{20385}{20432}Kochałam jš, ponieważ|ona była tak delikatna...
{20433}{20472}I piękna i żywa...
{20487}{20536}I tak przenikajšca wszystkich|obecnych.
{20572}{20635}Ale mogła też być zimna,|figlarnie okrutna...
{20637}{20685}I odrzuciła mnie.
{20748}{20830}Jeszcze nie pogodziłam się|z uczuciem smutku po niej...
{20832}{20896}A teraz, jestem starsza|i rozumiem jš dużo lepiej.
{20955}{20998}Żałuję, że nie będę mogła|znów jej zobaczyć...
{21000}{21050}Powiedzieć jej|co zrozumiałam...
{21069}{21134}Z jej nudy,|jej niecierpliwoci...
{21148}{21230}Jej tęsknoty|i jej samotnoci.
{21453}{21541}I kiedy niegodziwa wiedma|w końcu uwiadomiła sobie...
{21544}{21590}Że mała Małgosia|jš oszukała...
{21593}{21683}Jej nos zaczšł|rosnšć i rosnšć.
{21685}{21736}Na Dwunastš Noc po Bożym Narodzeniu|Matka zawsze urzšdzała przyjęcie...
{21757}{21833}I Ciocia Olga przyszłaby|z jej magicznš latarniš...
{21836}{21881}I jej bajki.
{21884}{21935}Zawsze czułam się przestraszona|i nieobecna.
{21937}{22000}Kiedy Matka rozmawiała z mnš|w jej popieszny sposób...
{22003}{22072}Ledwie mogłam zrozumieć|co chciała ode mnie.
{22074}{22184}Matka i Maria zawsze miały|wiele tematów do szeptania...
{22187}{22232}Ale wtedy one były takie podobne.
{22235}{22317}Zazdronie zastanowiłam się|z czego się wspólnie miały.
{22320}{22387}Każdy był w znakomitym nastroju.
{22390}{22472}Byłam jedynš, która nie mogłaby|przyłšczać się do zabawy.
{22473}{22553}Inny razem,|pamiętam, że to była jesień...
{22556}{22615}Ukryłam się za zasłonš...
{22616}{22663}I potajemnie patrzyłam na niš.
{22665}{22785}Była w czerwonym salonie|ubrana w swojš białš sukienkę...
{22800}{22833}Siedziała całkiem cicho|z pochylonš głowš...
{22847}{22889}A jej ręce były położone|na stole.
{22891}{22937}Nagle zobaczyła mnie...
{22939}{22998}I delikatnym głosem|zawołała mnie.
{23000}{23094}- Podejd.|- Niepewnie, podeszłam do niej...
{23097}{23207}Mylšc, że jak zwykle,|będzie mnie beształa.
{23391}{23460}Ale zamiast tego posłała mi|spojrzenie tak pełne smutku...
{23463}{23539}Że prawie|wpadłam w płacz.
{23648}{23741}Podnosiłem rękę|i położyłam jš na jej policzku...
{23743}{23844}I na moment|byłymy bardzo blisko.
{24485}{24555}Tam kto jest.
{24613}{24706}Anna.
{24709}{24763}Tam kto jest.
{24976}{25046}Dzień dobry, Agnieszko.
{25070}{25115}Dzień dobry, Doktorze.
{27481}{27585}Ona jest bardzo zmęczona.|Nie mylę, że to długo potrwa.
{27587}{27655}Dziękujemy.|Znam drogę.
{27735}{27790}David!
{29464}{29510}To było tak długo.
{29512}{29606}Kiedy mogę cię znów zobaczyć?
{30790}{30835}Nie!
{31904}{31949}Kilka lat wczeniej...
{31952}{32021}Kiedy Agnieszka udała się do Włoch|dla podreperowania zdrowia...
{32024}{32155}Maria i jej mšż, Joakim,|pozostali w rezydencji.
{32158}{32231}Którego wieczora, córeczka Anny|zachorowała...
{32234}{32282}I Maria posłała|po doktora rodzinnego...
{32285}{32333}Który żył w pobliskim|miasteczku.
{32336}{32406}- Teraz powiedz "A."|- A.
{32407}{32473}- Jeszcze raz.|- A.
{32475}{32533}Troszkę boli?|Mogę to zrozumieć.
{32535}{32605}Jaka dobra dziewczynka.|Nie było tak le, ech?
{32607}{32652}Teraz do łóżka.
{32654}{32729}Poczujesz się lepiej po dobrym nocnym nie.
{32896}{32972}- Dziękujemy.|- Jest pan głodny doktorze?
{32974}{33052}Jeli chciałby małš kolacyjkę|przygotujemy stół.
{33054}{33123}Och tak, to byłoby miłe.
{33125}{33179}Dziękuję.
{33678}{33748}Agnieszka i Karin sš nadal|podróżujš po Włoszech.
{33751}{33820}Otrzymałam od nich list|w zeszłym tygodniu.
{33822}{33868}Agnieszka czuje się lepiej.
{33870}{33926}- Jej kaszel całkowicie minšł.|- Mm -
{33928}{34025}I może wrócić|do swoich rysunków.
{34028}{34110}Mšż Karin zdecydował się|dołšczyć do nich na Wielkanoc.
{34113}{34159}Oni majš|dobrš pogodę.
{34161}{34251}To jest jak lato, chociaż|noce sš zimne.
{34253}{34300}Twój mšż, jak się miewa?
{34301}{34358}Joakim, miał parę spraw|w miecie dzisiaj wieczorem...
{34360}{34433}I nie wróci|do jutra.
{34435}{34492}Powiedziałam mu, że poproszę ciebie|aby przyszedł spojrzeć...
{34494}{34546}Na dziewczynkę Anny.
{34549}{34642}- Przesyła wyrazy szacunku.|- Dziękuję.
{34731}{34806}Anna poleciła|przygotować pokój gocinny.
{34809}{34854}Pogoda jest straszna.
{34857}{34929}Nie sšdzę, że powiniene|wracać do domu w takš noc.
{35008}{35101}- Bardzo się zmieniłe.|- Naprawdę? Och.
{35104}{35166}Jest kto inny?
{35169}{35221}Nie jest zawsze?
{35223}{35317}Nigdy bym nie pomylał,|że to może cię interesować.
{35319}{35366}Ani trochę.
{35819}{35892}Nosisz okulary|teraz cały czas?
{36122}{36211}- Przeszkadzam ci?|- Nie, w porzšdku.
{36701}{36770}Dlaczego jeste tak formalny?
{36831}{36914}Nie mógłby zapomnieć przeszłoci?
{37047}{37117}Podejd tutaj, Marie.
{37119}{37153}Chod.
{37181}{37222}Przejrzyj się|w lustrze.
{37823}{37841}Jeste piękna.
{37842}{37890}Jeste prawdopodobnie|piękniejsza teraz niż przedtem.
{37892}{37924}Ale także bardzo się zmieniła.
{37942}{37979}Chcę, by zobaczyła|jak się zmieniła.
{37980}{38035}Teraz twoje oczy rzucajš szybkie,|kalkulujšce spojrzenia.
{38037}{38069}Patrzysz przed siebie|prosto...
{38070}{38129}Otwarcie, bez maski.
{38131}{38185}Twoje usta|wyrażajš niezadowolenie...
{38194}{38213}I głód.
{38222}{38269}Robisz to tak miękko.
{38271}{38331}Twoja cera teraz jest blada.|Używasz makijażu.
{38332}{38364}Twoje ładne, obszerne czoło...
{38366}{38398}Teraz ma cztery zmarszczki|nad każdš brwiš.
{38399}{38439}Nie, nie możesz widzieć tego|w tym wietle...
{38440}{38478}Ale możesz|w wietle dziennym.
{38479}{38544}Wiesz co|spowodowało te zmarszczki?
{38548}{38614}- Nie.|- Obojętnoć, Marie.
{38677}{38807}I ta piękna linia|która biegnie od ucha do podbródka...
{38809}{38886}Nie jest już tak jasna...
{38889}{39005}Ale jest trawiona przez|twój wygodny, leniwe żywot.
{39008}{39077}AI tam,|przez grzbiet twojego nosa.
{39079}{39173}Dlaczego tak często|szydzisz, Mario?
{39175}{39270}Widzisz to?|Szydzisz zbyt często.
{39273}{39331}Zobacz, Mario?
{39334}{39379}I wyraz twarzy pod twoimi oczami.
{39382}{39447}Ostre,|ledwo widoczne linie...
{39463}{39546}Twojej niecierpliwoci|i twoja nuda.
{39548}{39614}Możesz to wszystko widzieć|w mojej twarzy?
{39617}{39669}Nie, ale czuję|kiedy mnie całujesz.
{39671}{39740}Mylę,|że ze mnie żartujesz.
{39742}{39791}To jest oczywiste|jeli to widzisz.
{39794}{39876}- Naprawdę? Gdzie?|- Widzisz to w sobie.
{39892}{39954}Ponieważ my jestemy tak podobni,|ty i ja.
{39956}{40053}Masz na myli egoizm?
{40056}{40153}Chłód? Obojętnoć?
{40321}{40425}Zwykle|twoje argumenty sš nudne.
{40441}{40529}Nie ma żadnego rozgrzeszenia|dla takich jak ty i ja?
{40532}{40625}Nie odczuwam potrzeby|bycia przepraszanym.
{40699}{40761}Dzień dobry, panu.
{40763}{40809}Dzień dobry.
{41142}{41188}Dziękuję.
{41319}{41366}Dzień dobry, Joakim.
{41367}{41442}- Witaj w domu.|- Dzień dobry, Mario.
{41454}{41500}Córeczka Anny|jest chora, wiesz.
{41503}{41550}Doktor|był tutaj ubiegłej nocy.
{41553}{41598}Przesyła ci uszanowanie...
{41601}{41715}I nadzieję, że zbierzecie się|aby zagrać znów w szachy.
{41717}{41811}Pogoda była tak zła,|że poprosiłam go aby został na noc.
{41813}{41912}Wyjechał wczenie z rana|zanim my bylimy na nogach.
{41966}{42089}Dobrze bawiłe się w miecie|czy miałe zbyt dużo pracy?
{42151}{42207}Mamy zaproszenie|od Egermans'ów.
{42208}{42279}Byliby zachwyceni, gdybymy|zostali z nimi na Wielkanoc.
{42280}{42347}Mylę, że sprawiło by mi to radoć.
{42349}{42413}To było jakie urozmaicenie.
{42415}{42491}Co o tym mylisz?
{42548}{42618}Cóż, zobaczymy.
{43259}{43304}Biegnij i pobaw się.
{44319}{44365}Joakim.
{44532}{44579}Joakim.
{44748}{44797}Pomóż mi.
{45013}{45065}Pomóż mi, proszę.
{45569}{45614}Nie.
{47135}{47181}Anna.
{47360}{47440}Słyszysz?
{47442}{47577}Słyszę tylko wiatr|i tykajšce zegary.
{47579}{47650}Nie, jest co jeszcze.
{47651}{47725}Niczego nie słyszę.
{47809}{47871}Zamarzam.
{47977}{48023}Dobranoc.
{48392}{48455}Anna.
{48457}{48519}Chod tutaj.
{48609}{48681}Anna.
{48683}{48761}Chod do mnie.
{48957}{49024}Jeste tak daleko.
{49095}{49165}Chod tutaj.
{49167}{49213}Blisko mnie.
{49607}{49666}Pachnę bardzo le?
{49945}{50030}- To boli tak bardzo, Anno.|- Wiem, Agnieszko.
{50032}{50088}Zostanę z tobš.
{50128}{50229}- Wszystko będzie dobrze.|- To boli tak bardzo.
{50533}{50593}Nie musisz się martwić|kiedy jestem tutaj.
{50594}{50652}Wiesz o tym.
{50747}{50796}Poduszka jest taka ciepła.
{50798}{50854}Możemy wzišć drugš.
{50855}{50926}Chod. Zobaczmy.
{50928}{51019}Możesz się troszkę...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin