Agnieszka - Życie w świecie własnych wyobrażeń 2019.08.23.txt

(5 KB) Pobierz
Rozmowa z serduszkiem i słoneczkiem.
Poszerzanie swoich horyzontów, na różnych poziomach różnych zmysłów.
Poznaj siebie, aby móc świadomie wybierać nowe doświadczenia.
Oczyszczanie żywiołami.
Doświadczenie bycia Istnieniem.
Usuniecie ograniczonego umysłu.
Utrzymywanie kontaktu ze świadomą częścią siebie, z której się wyodrębniliśmy.
Wszystko co dookoła ciebie jest, to jest twoim wyobrażeniem.
Jesteś wiecznym Istnieniem i będziesz doświadczać tego, czego będziesz chciała.
Dopóki bierzesz w czym udział, to wiesz że coś się dzieje i po tym możesz określić, że coś jest, albo niema.
Te wszystkie wyobrażenia wokół ciebie one chcą żyć, bawić się i one wiedzą że jeśli ty się będziesz chciała wyzwolić od nich, to one będą musiały umrzeć.
Tak jak ty chcesz doświadczać tak i twoje wyobrażenia, jeśli masz pewność że ty decydujesz o tym co się dzieje, to one są tobie podporządkowane.
Ponieważ wszystko zostało ci wymazane, to zaczynasz od nowa budowanie nowego świata własnych wyobrażeń.
Na początku nie było nic przejawionego, i to co było jako Świadomość, swoimi intencjami zaczęło kreować coraz więcej myślokształtów, które tworzyły według swoich wyobrażeń.
Każdą formą wyobrażeniową którą będziesz chciała to zrozumieć, jest zbyt prymitywna i ograniczona aby to pojąć, widząc w tym sprzeczność.
Jako Świadomość wiesz o co chodzi, bo jesteś kreatorem, wiedzą, tym wszystkim, wystarczy że siebie poczujesz.
Najpierw musisz się wyodrębnić, żeby zbadać to w czym jesteś.
Po to wybierasz doświadczenia jako jakaś istota, żeby zbadać co to jest być tą istotą w wykreowanym przez siebie świecie.
Jako świadomość nic nie jest ci potrzebne, bo Ty jesteś Tym Panem, który sobie wszystko daje i potem tego doświadcza.
Jako świadomość chcesz czegoś doświadczyć, a gdy stajesz się tym, zaczynasz się utożsamiać z tą iluzoryczną formą, zapominając kim naprawdę jesteś.
Potrafisz wejść tak głęboko w ograniczenie, że stajesz się tymi ograniczeniami.
My sami to wszystko sobie robimy żeby doświadczać, potem zapominamy że sami to wszystko sobie robimy? :)
Przebywając wśród głupców, powoli przyjmujesz ich wartości i stajesz się jak oni.
Trzeba usunąć wszystkie teorie i historie jakie nabyłaś, i zacząć świadomie bawić się, kreując swoją rzeczywistość.
Walcząc z głupimi, stajesz się taka sama jak oni.
Dokonuj wyborów świadomie, a nie dlatego bo tak trzeba, albo tak wypada bo wszyscy tak mają.
Można podążać za iluzją dobra albo zła i zginąć w przepaściach własnych przekonań.
Stajesz się dopiero wolna, jeśli wiesz że nic nie musisz, inaczej staniesz się niewolnikiem jakiegoś systemu.
Nie rozmawiaj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem, dbając o to, abyś nie była lepsza od niego!
Gdy ty się staniesz przykładem dla innych, oni pójdą za tobą i się zmienią.
Paszkwilowe myślenie nieświadomych bliskich nam osób.
Ty jesteś tym Jedynym Istnieniem, które ma zadbać o swoje radości, przyjemności.
Należy tego się obawiać, że w następnym życiu będziesz nadal nieświadoma i wykorzystywana.
Ty jako istnienie jesteĹ› JedniÄ…, a wchodzÄ…c bardziej w programy stajesz siÄ™ duszÄ…, niejako podduszana przez te programy.
Jeśli tej wiedzy o sobie nie wykorzystasz, to będzie to tylko kolejna jakaś teoria i nic z tego nie będzie.
W medytacji z nikim nie rozmawiasz bo niema takiej potrzeby, jeśli jest jakaś rozmowa to z umysłem, który jest nieświadomy.
Ty nie musisz wszystkiego od razu zrozumieć, najważniejsze żebyś coś doświadczyła i usłyszała, aby nadać sobie kierunek.
To tylko jest twoja kreacja, która cię może wkręcić w jakieś bzdurne teorie.
Jeśli zajmujesz się sobą, to to jest bardzo dobry kierunek, bo niema nic poza Tobą.
Która wiedza jest dla ciebie ważna, ta o tobie, czy o tym co ci nieświadome media serwują?
Jeśli masz w sobie jakieś emocje do uwolnienia, aby coś naprawić w wyobraźni wybacz to tej osobie i sobie i prosisz ją o wybaczenie, zamykając w ten sposób dany temat.
Gdy dotyczy coś nas, wtedy mamy absolutną świadomość że albo coś z tym zrobimy i pozbędziemy tego, albo będziemy wiecznie to przerabiać.
Jeśli zajmiesz się sobą i będziesz szczęśliwa i wesoła, wtedy do ciebie przyjdzie wszystko, i inni będą chcieli się stać taką jak Ty.
Nie stawiaj się w roli niewolnika czy służącego, tylko weź się za siebie.
Mentalna rozmowa z synkiem, na temat dalszych wzajemnych zasad i relacji.
Poprzez rzeczową mentalną rozmowę, dogadujesz się ze swoimi częściami odgrywającymi odpowiednią rolę.
Ludzie sprawiają sobie problemy, bo pozwalają aby nimi zawładnęła jakaś część siebie.
Wszystko zależy od tego jak my się zachowujemy i tak nas cała przestrzeń postrzega, bo od nas wymaga się tego, na co wypuściliśmy zapotrzebowanie.
Bądź konsekwentną w relacjach z dzieckiem, aby kształtować je tak żeby nie robić mu krzywdy.
Nie przejmuj się niczym, najważniejsze ze masz swoją prawdę, swoją ścieżkę do samej siebie.
Niekiedy problem jest w nas, i trzeba go rozwiązać, i wtedy się naprawia wszystko.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin