W ostatnich latach w języku filozoficznym i potocznym pojawiło się nowe słowo, a mianowicie "postmodernizm". W krótkim czasie stało się ono pojęciem wręcz magicznym. W wielu przypadkach posługujemy się nim w sposób czysto emotywny, tzn. nie celem opisania jakiejś rzeczywistości lub sprawy, ale z zamiarem wyrażenia emocjonalnego stosunku do czegoś i wzbudzenia w rozmówcy podobnego stanu. Na tym właśnie polega "magiczność" używania słowa "postmodernizm". Jest to jednak hasło wieloznaczne. Jedni zamierzają nim wyzwalać idee postępu duchowego człowieka i usuwać przeszkody stojące na drodze jego rozwoju. Inni zaś z postmodernizmem łączą wszystko, co najgorsze w człowieku i w tworzonej przez niego kulturze.
Każda wieloznaczność rodzi zakłopotanie i zwykle pobudza do poszukiwania jednoznaczności. To chyba jedna ż przyczyn znacznej popularności publikacji poświęconych postmodernizmowi. Są one jednak w zdecydowanej mierze adresowane do czytelników profesjonalnie zajmujących się filozofią. Tymczasem z pojęciem postmodernizmu spotyka się już na co dzień także przeciętny człowiek, choćby w środkach społecznego komunikowania.
Rozszyfrowanie pojęcia "postmodernizm" nie jest łatwe dla ludzi nie zajmujących się zawodowo filozofią. Ma ono bowiem rodowód głównie filozoficzny i dlatego jest uwikłane w kwestie metafizyczne, teoriopoznawcze i antropologiczne. Dodatkową trudność sprawia fakt, że język filozoficzny jest wręcz "najeżony" pojęciami niezrozumiałymi dla przeciętnego człowieka. Wszystko to stanowi przeszkodę w zrozumieniu pojęcia "postmodernizmu", nawet dla człowieka wykształconego.
Niniejsza broszurka wychodzi naprzeciw społecznemu zapotrzebowaniu na wyjaśnienie pojęcia "postmodernizm". Adresowana jest do szerokiego kręgu czytelników, którzy nie mają czasu lub chęci na żmudne poszukiwanie i studiowanie publikacji par excellence filozoficznych.
Z zamiarem zwięzłego i przystępnego zaprezentowania tak bardzo zróżnicowanego nurtu, jakim jest postmodernizm, wiąże się konieczność dokonywania niejednokrotnie daleko idących uogólnień i wprowadzania pewnych uproszczeń. Krótkie ujęcia nie pozwolą jednak oddać złożoności argumentacji poszczególnych autorów. Brak ten w jakiejś mierze uzupełni przytaczana w przypisach literatura, do której będzie mógł sięgnąć zainteresowany czytelnik.
1. Pojęcie postmodernizmu
Słowo "postmodernizm" posiada dzisiaj szeroką recepcję, jest używane na określenie pewnych nurtów wielu dziedzin ludzkiej aktywności intelektualnej i estetycznej. I tak np. istnieje postmodernizm w architekturze, literaturze, muzyce i w filmie. Najczęściej jednak mówiąc o postmodernizmie mamy na uwadze uchodzące lub postulowane zmiany o charakterze cywilizacyjnym. Zmiany te są opisywane przez filozofów, a popularyzowane przez środki` społecznego przekazu. Stąd też w codziennym użyciu słowo "postmodernizm" wyraża idee odnoszące się do kultury w ogóle. Niniejsze rozważania, mające na celu wyjaśnienie pojęcia postmodernizmu, dotyczą wyłącznie tego właśnie zakresu, a więc chodzić będzie o znaczenie, jakie nadaje się mu w filozofii a następnie w języku potocznym.
Próbę wyjaśnienia pojęcia postmodernizmu trzeba poprzedzić wyjaśnieniami o charakterze terminologicznym, gdyż w języku polskim mamy do czynienia z pewnymi trudnościami frazeologicznymi. W następnej kolejności przedstawiona zostanie w zwięzłej formie historia recepcji słowa postmodernizm.
1.1. Terminologia
W języku polskim przyjęło się słowo "postmodernizm", chociaż nie zawiera ono dokładnie tych samych treści, co francuskie le postmoderne lub angielskie postmodern. Języki te posiadają również pojęcia le postmodernisme czy postmodernism. Różnica pomiędzy le postmoderne i le postmodernisme dotyczy głównie zakresu znaczenia. Le postmoderne wskazuje na kulturę braną całościowo, natomiast le postmodernisme jedynie na pewne jej nurty. Adekwatnym więc odpowiednikiem postmodern w języku polskim byłoby pojęcie ponowożytności (1). Ze względu jednak na zakorzenienie w naszej mowie słowa "postmodernizm" będzie ono używane w niniejszych rozważaniach, ale z zastrzeżeniem, iż zawsze w znaczeniu ponowożytności.
1.2. Historia pojęcia
Słowo postmodernizm (postmoderne) posiada już dość długą historię, aczkolwiek przez blisko sto lat od pierwszego użycia go przez Johna Watkinsa Chapmana (ok. 1870 r.) (2) nie było szerzej znane. Do połowy naszego wieku co jakiś czas ktoś próbował pojęciem postmodernizmu określać różnego rodzaju nurty w kulturze. Nikomu jednak nie udało się na trwałe wprowadzić do języka tego pojęcia, aż do lat pięćdziesiątych naszego stulecia. Dopiero w tej dekadzie naszego wieku w dyskusjach na temat literatury, prowadzonych w Ameryce Północnej, słowo "postmodernizm" spotkało się z dość dobrym przyjęciem, choć pozostawało nadal w wąskim kręgu jednej dziedziny wiedzy. Gwałtowną i wręcz powszechną recepcję pojęcia na gruncie filozofii spowodowało wydanie w 1979 r. dzieła Jean-Francois Lyotarda pt. La condition postmoderne.
1.3. Treść pojęcia
Pojęcie postmodernizmu nie jest jednoznaczne. Poszczególni myśliciele przypisują mu odmienne treści. Można jednak odnaleźć u większości liczących się autorów pewne wspólne tezy, za których pomocą opisują oni postmodernizm, aczkolwiek w szczegółowym ich wyjaśnieniu idee te interpretują oni w sobie właściwy sposób.
Podstawową tezą głoszoną mniej lub bardziej wyraźnie przez zdecydowaną większość postmodernistycznych filozofów jest twierdzenie, że wkroczyliśmy w nową epokę (3). Jej radykalna odmienność jest analogiczna do różnic, jakie istnieją pomiędzy starożytnością, średniowieczem i nowożytnością. Autorzy dość zgodnie też wskazują źródło załamania się dotychczasowej ciągłości kulturowej. Miałaby nim być wręcz radykalna zmiana w sposobie ludzkiego myślenia. Zmiana ta posiada, według nich, charakter powszechny, czyli obejmuje przeważającą część świata, przynajmniej zachodniego.
Radykalizm nowego sposobu myślenia wynika z całkowitego niemal zwątpienia w możliwości poznawcze ludzkiego rozumu. W procesie tracenia zaufania do rozumu niemały udział mieli filozofowie. Oni to bowiem u progu nowożytności tworzyli projekty wiedzy całościowej, gruntownej, pewnej, uniwersalnej i obiektywnej (Kartezjusz). Wiedza ta powinna zarazem posiadać charakter praktyczny, bo celem jej zdobywania miało być opanowanie przyrody, zaspokajanie wszystkich potrzeb człowieka oraz usunięcie wszelkich zagrożeń dla jego życia, zdrowia i rozwoju. Projekty wiedzy praktycznej przyczyniały się do rozbudzania nadziei na osiągnięcie życia pełnego dostatków i wolnego od cierpień. Przez ostatnie dwa wieki wierzono, że postęp technologiczny, w sztuce, w poznaniu i wolności przyniesie pożyteczne owoce całej ludzkości (4).
Wysiłki filozofów, aby znaleźć uniwersalną metodę szczegółowego i trafnego rozpoznania rzeczywistości, nie powiodły się. Niepowodzenie to szeroko otworzyło drzwi irracjonalizmowi (5). Jego propagatorami są także filozofowie. Oni to w naszym stuleciu podjęli na nowo zagadnienie rozumu, czyniąc je jednym z podstawowych problemów filozoficznych. Celem tych zainteresowań i badań nie jest jednak poszukiwanie argumentów uzasadniających kompetencje ludzkiego intelektu, lecz racji dyskredytujących ideę uniwersalności rozumu.
1.3.1. Zanegowanie uniwersalności rozumu
We współczesnych dociekaniach filozoficznych zdolności poznawcze człowieka stały się wręcz przedmiotem oskarżeń. Słowo zaś "racjonalizm", posiadające w przeszłości pozytywne znaczenie, dzisiaj wielu filozofom służy jedynie do wyrażenia dezaprobaty i niechęci do jakiegokolwiek obiektywizmu w poznawaniu rzeczywistości. Racjonalizm stał się bowiem synonimem wstecznictwa i uporczywego trwania w przeszłości (6).
W nurt krytyki kompetencji rozumu wpisują się filozofowie rozwijający idee postmoderny. Inspirację poglądów na temat rozumu czerpią oni od F. Nietzschego, który jako pierwszy głosił, że nasz umysł nie tylko nie poznaje rzeczywistości takiej, jaka ona jest, ale wręcz ją fałszuje. Ludzie jednak przyzwyczajają się do tworzonych przez intelekt obrazów rzeczywistości i uznają je za prawdziwe. Obrazy te są prawdziwe dla konkretnego człowieka, bo on w nich żyje i są częścią jego świata. Drugim filozofem inspirującym postmodernistów jest L. Wittgenstein. Od niego przejęli oni pojęcie gry językowej, lecz nadali mu własną interpretację.
W zasadzie wszyscy postmodernistyczni filozofowie zdecydowanie stoją na stanowisku, że nie istnieje wspólna ludziom zdolność poznawcza. Każdy człowiek posiada bowiem sobie właściwy rozum. Poznanie ma więc charakter czysto subiektywny i posiada wartość tylko dla poznającego podmiotu. Twierdzenia wypowiadane przez osobę są więc tylko grą językową. Język nie odwzorowuje świata. Każdy zaś człowiek dysponuje swoim "prywatnym językiem" i własną grą językową. Wypowiedzi na temat istoty rzeczywistości tylko pozornie mówią o niej. W gruncie rzeczy pozbawione są sensu. Wszystkie zaś problemy filozoficzne mają charakter jedynie językowy.
Konsekwencją zwątpienia w kompetencję rozumu jest odrzucenie idei prawdy i obiektywności, rozczarowanie do postępu, "potępienie" idei jedności i ładu, przyznanie prymatu zasadom pluralizmu, tolerancji i chaosu.
1.3.2. Odrzucenie idei prawdy i obiektywności.
Zakwestionowanie prawdy w postmodernistycznej filozofii jest prostą konsekwencją negacji kompetencji rozumu. Skoro jego wytwory są...
lijon